Słuszne rozumowanie @up.
Mnie nie boli fakt, że czekałem ileś tam miesięcy, że mieli moją kasę, że do tego inne komiksy, które na rynku są od pół roku. Najbardziej mnie boli, że pogrzebali szansę na wydanie tego do końca. Nikt im nie zaufa, sami zresztą zrezygnują. Słabo, po cholerę mi po jednym tomie RR, Q&W, czy TMNT.
Kwestie tego, że kogoś tam obrażali, że ura bura, hurr durr, mnie nie interesują. Nie byłem przedmiotem w sprawie, więc nie szukam dymu.