Z jednej strony najgorszym zachowaniem fana jest czekanie z zakupem na wypuszczenie kolejnych tomów, więc serie, na których mi szczególnie zależy kupuję od razu, choć wiadomo, że nie zawsze się na tym wychodzi najlepiej (pozdrowienia dla Sideki). Jednak przy takiej liczbie zapowiedzi nowego wydawcy istnienie poważne zagrożenie "motopolem". Na razie sobie poobserwuję, pieniądze od razu dam tylko na Tank Girl i Torpedo.
Może zaskoczą cenami.