Panowie, w tej całej paplaninie o setnych procentach, itp, umyka wam chyba jeden istotny konkret.
Oferta NSC będzie z tego co widać dostępna wszędzie. A to największy plus, że nie ma ograniczeń w dystrybucji.
Kto zechce to zamówi w arosie, kto inny w FŚ, kolejny u samego wydawcy (fajne rabaty i niski próg darmowej wysyłki). Każdy będzie mógł dorzucić do koszyka z innymi komiksami, bo rabaty na NSC raczej będą zbliżone wszędzie. A przy tak niskich cenach okładkowych różnica 2-3% to grosze.
I to jest największa zaleta, że nie trzeba będzie na ich komiksy składać oddzielnych zamówień w jednym sklepie, bo to nie będzie nisza. No i fajnie, że NSC nie ogranicza dystrybucji tylko do własnego sklepu, jak np. Fantasmagorie.