Hickman często próbuje wychodzić poza standardową narrację w postaci dialogów i ewentualnie narratora. Dodaje właśnie owe notatki, dokumenty, wykresy. Graficznie jest to fenomenalnie przedstawione i doskonale wpasowane w grafikę całego komiksu. Już pisałem wcześniej albo w innym wątku, że pod wzgłędem "projektu" autorskiego komiksu Hickman jest niesamowity. Jestem zawsze pod ogromnym wrażeniem i łykam od niego wszystko. W mojej ocenie to najciekawsza premiera NSC w tym roku (choć Black Monday Murders jeszcze nie czytałem, piszę na podstawie mojej znajomości innych pozycji Jonathana, domyślam się, że tutaj jest tak samo dobrze albo i lepiej).