Najlepsza jest twoja recenzja (krzyczenie) o Ghost Money
Gdybyś ty chociaż jakąkolwiek dłuższą opinie o komiksie umieścił poza wyliczaniem ile to strony zostało wyciętych i jak szorstki jest papier......
„Ghost Money” to przed wszystkim komiks sensacyjny mocno osadzonych w rzeczywistości z dużą dawką dreszczowca politycznego. Punktem wyjściowym historii jest zamach terrorystyczny z 11 września 2001, ale akcja bardzo szybko przenosi się o prawie 30 lat do przodu, aby ukazać jak główne bohaterki tej historii: Lindsey skromną studentką z Londynu oraz Chamzę, kobietę z wyższych sfer. I to właśnie pieniądze i dziedzictwo Chamzy staną się główną osią napędową całej intrygi, którą będziemy obserwować oczami Lindsey. Niestety postać Lindsey przez większość historii jest postacią bardzo nudną, a jej wątek bazuje na schemacie miłosnej teen dramy, dopiero końcówka, kiedy postać w końcu się rozwija wynagradza nam w pewien sposób średni początek tego wątku. Natomiast wątek Chamzy jest jednym z ciekawszych wątków fabularnych powiązanych z drugim dotyczącym 4 agetnów CIA poszukującym legendarnego skarbu Al-kaidy. Scenarzysta stworzył historię skomplikowaną i wielowątkową, z wieloma zwrotami akcji i wspomnienie chociażby tu jednego popsułoby czytelnikowi przyjemność czytania, a odkrywania samemu skomplikowanej intrygi trzymającą w napięciu od pierwszej do ostatniej strony daje dużą satysfakcję. Jest to naprawdę kawał dobrego political fiction z upchniętymi wątkami cyberpunka/syfy (nie dużymi, ale jednak). Sama warstwa wizualna zachwyca bogatymi w detale kadrami, dynamiczną kompozycją i żywą kolorystyką. Niedaleki świat przyszłości jest przedstawiony w jak najbardziej realistyczny sposób. Twórcom udało się stworzyć dzieło będące z jednej strony rozrywką, z drugiej solidną analizą współczesnego świata i po mimo nieraz naiwności niektórych rozwiązań fabularnych, lektura komiksu wynagradza poświęconą mu uwagę.