Jego styl dla mnie jest okropny bo jest nijaki, uwielbiam noir ale tam mamy czerń plus biel. Z rysunkami Maleeva jest jak z bazgrołami Sienkiewicza - choć czasem coś wyrazistego stworzy. Maleev w swoich pracach ma mało wyraźny kontur, raz tuszuje innym razem wali jakieś komputerowe cienio-śmieci, raz cieniuje węglem. OK ma bogaty warsztat ale czego za dożo to niezdrowo i wychodzi dla mnie nieczytelny wizualnie bajzel ;/