Black Panther znany, Captain Marvel zaraz ma film, Galactus też znany z F4, więc o to że czytelnik ich nie rozpozna nie martwiłbym się. Chavez ma w tej drużynie marginalną rolę, za to Blue Marvel jest bardzo dobrze poprowadzony i ten tytuł jest dobrym punktem startowym z tą postacią. Fabuła bardzo fajnie ciągnie kosmiczno-kreacyjne wątki po Secret Wars Hickmana. Oczywiście seria nie jest "wymagana" do wydania, bo nie wpływa na X wydarzeń, więc nie dziwię się, że jej nie dali choć szkoda, bo jakościowo jest b. dobra.