Tak jak pisze gobender. Sam dowiedziałem się o nim właśnie
z tego wątku, kiedy Leyek wrzucił zdjęcia swojego egzemplarza. Jako że bardzo podobała mi się praca Cooke'a w "Nowej granicy", album trafił na moją listę życzeń... i niestety, zanim go kupiłem, doszło do wiadomej smutnej okoliczności.
Na szybko z wnętrza (oprócz tego, co wrzucał Leyek):