Maggie!
A ta manga Master Keaton? Fajne?
Keaton to były żołnierz brytyjskich służb specjalnych, który podróżuje po świecie i rozwiązuje różne zagadki w ramach swojej pracy dla firmy ubezpieczeniowej Lloyd's oraz pasji naukowej archeologa. Jest ekscentrycznym połączeniem Indiany Jonesa, Jamesa Bonda, Sherlocka Holmesa i MacGyvera. Opowieść ma charakter wybitnie epizodyczny. Co odcinek lub kilka autorzy rzucają nas w nową sytuację. Poza tym, że w tle dowiadujemy się stopniowo coraz więcej o rodzinie bohatera (ojciec i córka) i jego życiu osobistym raczej nie ma jakiegoś poważniej zarysowanego głównego wątku np. konfrontacji z jakimś arcyrywalem czy złowrogą organizacją (przynajmniej w tych 5 tomach, które przeczytałem). Pochwalić należy ogrom pracy autorów nad przygotowaniem tła kulturowo-historycznego. Każda opowieść to nowy kraj, nowa sytuacja polityczna, a przełom lat '80 i '90 XX wieku to dość burzliwy okres. W większych ilościach na raz może nużyć idealność głównego bohatera, ale z drugiej strony jest całkiem pomysłowy w wychodzeniu z przeróżnych tarapatów w jakie się pakuje. Nie jest to jakaś niesamowicie dobra pozycja, ale czyta się przyjemnie. Lubię ten typ seriali oraz ten typ bohaterów i jestem prostym człowiekiem, który gdy widzi na okładce Urasawa to klika 'kupuj'.
A Love & Rockets od dawna siedziało w schowku, ale zawsze miałem inne priorytety zakupowe niż rozpoczynanie kolejnej potencjalnie bardzo kasochłonnej serii.