Lordzie,
papier jest faktycznie cienki, ale to chyba standard w obecnych komiksach od Marvela. Okladka tez jakas taka miekkawa. Te niedostatki wynagradza jednak objetosc (prawie 500 stron) i to, ze dostajesz to wszystko w kolorze. Moim zdaniem deal calkiem ok. Akurat te historie nie byly nigdy zebrane w zadne wydanie zbiorcze wiec albo to, albo szukanie pojedynczych zeszytow.
Melting Pot to moj skarb, szukalem tego dobrych kilka lat. No i znalazlem, z autografami wszystkich tworcow, limitowane do 500 egzemplarzy. 😉