Jak to zobaczyłem to aż mnie coś zabolało. Komiksy zawsze można wymienić, ale te zniszczone pozostaną. Pytanie co potem z nimi zrobi sklep. Wywali na przemiał? Zwróci wydawcy? Może ktoś tu na forum pracował w sklepie internetowym i wie co się z takimi reklamowanymi książkami dzieje? Tak czy inaczej szkoda tych egzemplarzy.
Już śpieszę z częściową odpowiedzią. Ostatnio zacząłem odbierać w warszawskim salonie bonito, i od razu zwróciłem uwagę na regał z napisem "obniżka cen". Stoją egzemplarze książek- i nie tylko- w różnym stanie, przeceny od 30 do 70%, przy czym wszystko naliczane od ceny na stronie
. Ja dotąd kupowałem tam komiksy z bardzo nieznacznie uszkodzonymi okładkami w świetnych cenach- np FadeOut za 60 złotych, UXForce 1 za 35. Także mam mieszane uczucia- z jednej strony ci współczuję, z drugiej- fajnie byłoby, gdyby trafiły na ten akurat regał, który skrupulatnie sprawdzam
I jeszcze jedno- niestety zdarzyło mi się, że przy odbiorze w salonie bonito książki były uszkodzone, i to najwyraźniej wskutek nieostrożnych działań pań tam pracujących, cyt: "a co się tu teraz stało, przecież było okay". Po prostu leżą bez żadnych opakowań na półkach i zawsze cuś może się przytrafić... z wielkim niepokojem odbierałem modele do sklejania, ale na szczęście nie ucierpiały.
Fakt, teraz zaznaczam odbiór osobisty chętniej- ze względu na regał przecenionych przecen
I przyznam, że mnie też boli, gdy ktoś się źle obchodzi z książkami. Jakiś niedzisiejszy szacunek do słowa drukowanego chyba mam wdrukowany...Po prostu żal tych tomów.