To może ty klikasz ikonkę, bo u mnie żadnej nie ma.
Daty mogą sobie być orientacyjne, ale po co? Wszystkie te dane albo mają, albo nie są im do niczego potrzebne.
Opis wady - jak masz takie uszkodzenie to można, ale ja np. miałem dość nietypowe.
I tu nie o to chodzi, że to straszny wysiłek, ale o to, że procedura jest niepotrzebna i bezsensowna. Zwłaszcza jeżeli po wysłaniu maila z opisem problemu dostaję odpowiedź zwrotną, że mam tego maila wysłać gdzie indziej i do tego jeszcze raz opisywać problem wypełniając te pierdoły. I jeszcze będą to rozpatrywali przez 14 dni.
Konkluzja jest zaś taka, że jedynym powodem kupowania w Merlinie jest ta promocja masterpass. Firma, która wróciła z zaświatów powinna się już chyba zorientować, że procedury z dawnej epoki nie są dobrym sposobem pozyskiwania klientów.