Moim skromnym zdaniem promocja w Ravelo jest całkiem fajna, choć faktycznie do szaleństwa z masterpassem w Merlinie się nie umywa z uwagi na darmową przesyłkę jaka tam wówczas była. Dla osób, które mieszkają w mniejszych miejscowościach gdzie nie ma dostępu do darmowych punktów odbioru był to finansowy strzał w dziesiątkę. Wydaje mi się, iż Merlin po zakończeniu całej akcji przekalkulował finansowe koszty związane przesyłkami, albowiem jak wiemy obecnie prób darmowej dostawy obowiązuje dopiero od kwoty 50 zł. W przypadku obecnej promocji masterpassa w Ravelo w moim przypadku (aktualnie jedynie skromne 15 zamówień
i tak zmuszony byłbym do wyboru płatnej dostawy. Nie podoba mi się jednak to, iż ravelo w trakcie akcji zmieniło cenę dostawy (ot drobne 2 zł, które jednakże przy licznych zamówieniach przekształca się już w całką fajną sumę, która i tak wydałbym na kolejna pozycję), co prowadzi mnie do wniosku, iż sklep ten stara się wycisnąć z klienta jak najwięcej, czyli nie traktuje go poważnie (brak uzasadnienia dla niniejszej zmiany), co niestety jest strzałem w kolano, albowiem narusza jedną z najważniejszych zasad handlu, a mianowicie przywiązanie klienta i obustronne zaufanie. Drugim minusem na jaki załapało się Ravelo wynika z ściągnięcia nowości z Egmontu - ja np. myślałem o Marzi (świetna cena była, bo po rabacie wychodziło nieco 30 kilka zł) i nim się zdecydowałem pozycja ta zniknęła i słuch o niej zaginął. Zastanawiam się, czy ten ruch Ravelo związany z ściągnięciem nowości z Egmontu nie był związany z tym, iż monitują oni aktywność forum (bo zrobili to szybko jak tylko pojawił się szum o akcji na forum), czy też ktoś z Egmontu pokapował się, iż poziom rabatu w połączeniu z dopłatą 15 zł negatywnie będzie wpływał na obrót w innych sklepach? Suma sumarum i tak uważam całą akcję za ogromny pozytyw albowiem może dzięki temu więcej osób sięgnie po książki/komiksy"?