Może tak, upraszczając:
Sklep własny: Cena - koszty wytworzenia - koszty obsługi sklepu - koszt pozyskania klienta = zysk1
Allegro: Cena - koszty wytworzenia - prowizja - koszt obsługi konta - reklama na allegro = zysk2
Odbiorcy hurtowi: Cena - koszty wytworzenia - koszt obsługi hurtu - cena dla hurtownika - ewentualne półkowe = zysk3 Skoro już mamy zasięg ogólnopolski to sytuacja idealna zysk1 = zysk2 = zysk3 -> max. Wystarczy już "tylko" wytworzyć odpowiedni popyt na rynku i zaspokajać go dopasowaną podażą, otworzyć piwo, nalać whiskey lub coli czy kto co woli. How simple is that?
Może Egmont ma koszty obsługi sklepu własnego i pozyskania klienta większe niż prowizja, koszt obsługi konta i reklamy na Allegro wtedy rabat taki jak na Allegro oznaczałby "zejście kilku oczek pod wodę" , czyli dopłacanie do interesu.