Moon Girl wg mnie dużo lepsza od Wiewióry, pomimo że przeznaczona w sumie dla młodszego czytelnika, ale duet mega inteligentnej dziewczynki i dużego dinozaura naprawdę bawi. Problem z tym tomem jest taki, że kończy się cliffhangerem i to takim naprawdę uroczym, ale jednak cliffhangerem.