No właśnie nie rozumiem tej uwagi. Jak się popatrzy na nazwiska redaktorów w Egmoncie to nie są to osoby szczególnie znające się na komiksach. I dobrze, bo redaktor powinien bardziej znać się na redakcji tekstu niż na znajomości niuansów merytorycznych danego tytułów.
Przyznam, że jestem laikiem jeśli chodzi o wydawanie komiksów/ książek, więc zupełnie nie wiem jakie powinny być funkcje redaktora, ale czy to nie on decyduje o takich rzeczach, że np. w Basniach zamiast okladki a koncu daje się reklamę - co rozumiem - ale jako tę okładkę do wycięcia wybiera się nie tę okładkę, która jest też okładką całego TPB (więc się dubluje), ale okładkę, której nigdzie nie ma.
Albo wrzuca się posłowie do Azylu Arkham wycinając ilustrację - co też mogę zrozumieć - ale nie wycina się jednej z ponad 30 czy 40 stron szkiców (Morrisona lub McKeana) tylko wycina się piękną, kolorowaną, całostronicową ilustrację McKeana (jedną z bodajże 3 czy 4).