Tak, to ostatni tom Brubakera, później Will Pfeifer przejął pisanie serii. Na tym pewnie zakończą. Mi osobiście dalszy ciąg do szczęścia nie jest potrzebny, tak jak nie był potrzebny dalszy ciąg Wonder Woman po runie Azzarello, choć niektórzy czytelnicy mieli żal, że przerwano im serię. Lepiej jakby po Catwoman Brubakera Egmont wziął się za inną heroinę z DC - Batwoman. Elegy Rucki, a jakby się przyjęła, to run J.H. Williamsa III.