Sorry, nie kupuję często Egmontu, a wypłynął gdzieśtam jako przykład molocha, który sobie może pozwolić na niskie ceny przy dużych nakładach
Właściwie i tak nie powinienem się odzywać, bo to juz kolejny miesiąc, w którym dla mnie praktycznie nic. BBPO kupie tylko w sumie nawet nie wiem po co, no ale tak sobie wymyśliłem, a nawet tego Marshala odpuszczę, bo rysunek mi nie podchodzi, a w Blueberrym to jednak rysunek mnie interesował najbardziej. Szkoda, bo przy takich obrotach jakie im generują SH mogliby podejsc do tematu frankofonów bardziej kuratorsko i na zasadzie swego rodzaju projektu. Powiedziałbym, że jest w czym wybierać, ale po eksplozji zeszłorocznych zapowiedzi Timofa, Screamu etc, zaczynam czuć spory niedosyt i rozczarowanie, że o większości rzeczy na które czekam nic nie słychać.... W efekcie mamy maj, a ja mam praktycznie pusty koszyk...