Post? Skromnie powiedziane. Przecież w tydzień po ogłoszeniu zapowiedzi na 2019, natrzaskałeś tych postów od groma...
Miałem na myśli dzisiejszy post po zapowiedziach na styczeń. Natomiast jeśli idzie o dyskusję wrześniową, która miała miejsce po ogłoszeniu planów Egmontu na 2019 wyrażałem swoją opinię tak jak wielu innych. Jasne, w zapowiedziach było parę rzeczy, które mnie ucieszyło np. "Staruszek Logan" i oczywiście klasyczny Spider-Man, ale do DD mam stosunek szczególny. Zależy mi również, żeby klasycznych komiksów było jak najwięcej, ale wiem, że ich nie będzie jeśli będzie słaba sprzedaż. W przypadku tego wydania DD uważam, że tak będzie a bardzo nie chciałbym usłyszeć w maju od pana Kołodziejczaka, że Miller się nie sprzedał, więc więcej komiksów z lat 80. i 90. nie będzie.
Dobra, nie ma sensu tego wałkować w nieskończoność. Niepotrzebnie zaczynałem, jak już pogodziłeś się z tą myślą, że będzie Daredevil Visionaries.
A co można zrobić innego? Jest decyzja, w moim przekonaniu błędna, ale to nie ja jestem prezesem Egmontu. Przecież nikt mnie nie zmusi, aby kupić ten, czy inny komiks. Kto chce kupi, kto nie chce nie kupi.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że czytelnicy się nie zniechęcą i przynajmniej sprzedaż tomów 2 i 3 będzie na tyle dobra, że jeszcze dostaniemy coś z DD w ramach klasyki - jest z czego wybierać.