Jeśli byłaby pewność, że będą regularnie wydawać wydania specjalne i że będą to przynajmniej mniej więcej te, co w UK, to bym kupował. Szkoda tylko, że panorama to jakieś planety i błyskawice zamiast czegoś ładnego.
Należy też zwrócić uwagę, że obrazek na grzbiecie naszego 1. tomu wydań specjalnych znajduje się na tomie 4. wydań specjalnych w UK.