Szykuje się Nam ciekawa seria, która co kluczowe może wychodzić w rozsądnych ramach czasowych. Skojarzenie z paranormalnym światem Hellboya jest oczywiste, dodatkowo rozwijany jest wątek gierek pomiędzy śledczymi, na co wskazywać może ostatnia strona, a dokładnie kadr. Jak na pierwszy zeszyt wystawiam pozytywną opinię, graficznie jest bardzo przyjemnie, nawet sam Azzarello chwalił rysunki, stałem obok któregoś z Panów, który w piątek rozmawiał ze scenarzystą i podarował mu egzemplarz komiksu. Także pole do popisu jest ogromne, nazwiska gwarantują jakość, trzeba tylko wszelkie pomysły poskładać w całość i konsekwentnie je realizować. Fanów Piekielnego Chłopca nie brakuje, także na tej fali można zbudować mocne fundamenty. Trzymam kciuki i z pewnością regularnie będę kupował zeszyty.