Z nowego pakietu styczniowego cieszy, że "Powstanie i upadek imperium Shi'ar" grzbietem nawiązuje do "Morderczej Genezy". Można by odnieść wrażenie, że się poprawiło w tym względzie...
Natomiast zdziwiło mnie, że DD Millera ma zupełnie inny grzbiet niż te od Bendisa i Bru. Trochę zaburza to jednolitość. U mnie DD stoją obok siebie na półce.