Dlaczego, Egmoncie? Dlaczego?
Wydawanie integrali było doskonałą okazją, aby przywrócić długouchemu należyty mu format.
Wznowienie Usagiego na rodzimym rynku jest działaniem jak najbardziej szczytnym i zasługującym na zewsząd idący aplauz. Forma tego wydawnictwa jest jednak dość dyskusyjna. Jest to niemal dokładna kopia darkhorsowskiego pierwowzoru, niemal dokładna, gdyż w zmniejszonym formacie. Co stało za taką decyzją? Budda raczy wiedzieć.Nawet gdyby cena miała skoczyć o te 20zł to i tak grono nabywców nie uległoby uszczupleniu. Ba, domyślam się, że nawet spora grupa kolekcjonerów posiadających wcześniejsze wydanie zdecydowałaby się na upgrade.Szkoda, wielka szkoda.