Ech, mam mieszane uczucia co do Kaia. Spodziewałem się, jak wielu zresztą, że będzie to nowa wersja Zetki zrobiona całkowicie od nowa z miodną grafiką. Niestety pierwszy odcinek zgasił wszystkich. Obraz jest dopasowany rozdzielczością do dzisiejszych standardów i może jest trochę wyczyszczony albo co ale nic poza tym, wszystko jest wzięte żywcem z Zetki. Nie żeby nie podobała mi się grafika Zetki, co to to nie. Po prostu chciałem zobaczyć teraz DB w nowiuśkiej grafie, to był jak dla mnie jedyny właściwie sens robienia tej nowej wersji. No ale oglądam tą nową serię i o ile po drugim epie wciąż byłem niezadowolony i myślałem że dalej będę oglądał tylko z racji uwielbienia dla Dragon Balla, o tyle po trzecim po prostu nie mogłem się doczekać na więcej. Zresztą w tym trzecim z walką Goku i Piccolo z Raditzem, objawiła się miła niespodzianka w postaci kilku ujęć zrobionych całkowicie od nowa. Choć raz czy dwa nie wyglądały zbyt ładnie to ogólnie prezentowały się super i pozostawiały tylko pytanie: "czemu nie można tak było zrobić całości?". No ale lepszy rydz niż nic ^^ Jestem po czterech epkach i wprawdzie się z jednej strony na tej serii zawiodłem jednak z drugiej ogląda mi się to mimo wszystko bardzo miło. No i opening i ending są superaśne, szczególnie ending. Chociaż muzyka w nim jest zdeczkę dyscopolowa jednak ending ogólnie spisuje się świetnie, na dodatek w tekście śpiewane jest "Kamehameha" co jest uber mega superaśne i straszliwie to uwielbiam ^^ Także ogólnie seria z jednej strony mnie zawiodła, z drugiej znowu ogląda się ją fajnie. No i wiedząc że nie będzie fillerów i przedłużania od razu chce się czekać na więcej ^^