trawa

Autor Wątek: Jak to jest naprawde?  (Przeczytany 5042 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sojkas

Jak to jest naprawde?
« dnia: Wrzesień 27, 2003, 07:33:34 pm »
Witam!

Pisze post, bo chcialbym sie dowiedziec jak to z Konfrontacja jest naprawde.
Jestem wlasnie po lekturze zasad (na razie 1sza broszura) i dosc dlugo czytalem forum.
Pamietam zapowiedzi kiedy oficialne strony beda dzialac, kiedy beda dostepne w sprzedazy figurki (podobno byly? na chwile?). Na razie z tym lipa.
Jak sytuacja wyglada czytajac info na Necie? Tak niejako z boku?
Biednie. Zebranie 10 osob na turniej (pomimo proxowania) to spory problem, chyba 3 raporty z bitew, zerowa mozliwosc zakupu figurek,a 50% ruchu na forum to "stawianie paly" na widok nowych figurek.
Na poczatku bardzo mi sie system spodobal, ale teraz mam coraz wieksze watpliwosci, czy nie wyloze x kasy na modele, potem x na malowanie (nie mowcie, ze moge sam pomalowac->5ty rok studiow,pisanie magisterki, praca w 2 miejscach i WIELE dla mnie ciekwaszych zajec; no a b.lubie grac pomalowanymi), tylko po to, zeby za pol roku nie miec z kim grac i sprzedac to za 45 zl (juz tak wtopilem z Warzone).
Ciagnie mnie do skirmiszy, to fakt, ALE wlasnie udalo mi sie kupic w GB ogromna armie do O&G (nawet nie armie, ale zbior ok 8000 pts). W zalozeniu byla na sprzedaz, tylko ze mam coraz wieksze watpliwosci co do Konfrontacji. Rackham wcale nie podbija USA, jak to niektory sugerowali.
Zreszta problemy organizacyjne to nie tylko polska specjalnosc, sam Rackham ma ich sporo. Skoro zdecydowali sie na upowszechnienie zasad za free (b.dobry pomysl, wrecz genialny), to powinno to byc przygotowane. Tzn jednoczesnie wypuszczone w co najmniej 4 jezykach, oficjalnie przetlumaczone, sprawdzone 17 razy pod katem jednolitosci...
A tu pelna partyzantka. To chyba francuskie spaczenie-jest po francusku? Niech sie holota uczy jezyka.
Chcialbym, zeby ktos mi napisal jakie wg niego sa REALNE!!!!! szanse na to, ze :
a) za 2 lata bede mogl pograc w Konfrontacje z kims kto mieszka powidzmy w promieniu 100 km od mojego miejsca zamieszkania?
b) ---------//------------------//-------------- na oficjalnym turnieju?
c) ------------------//-------------//----------w miare regularnie, raz na tydzien w klubie w moim miescie?
d) ---------//--------------//----------------- jako najpopularniejszy system w Polsce?

Tylko prosze o realna ocene.

Koncze, bo sie strasznie rozpisalem.

PS> Nie mialem zamiaru nikogo urazic, po prostu b.mi sie Gobliny podobaja, ale nie wiem czy nie zostane na lodzie.
PPS> No wlasnie, prawdopodobnie niedlugo bede w Paryzu, wiec tam chyba mozna kupic figurki? Dlatego pisze, zeby ostatecznie sie zdecydowac, cobym mogl kupic armijke.
PPPS> Jeszcze co do zasad-czy modyfikatoryza rany sie sumuja? Np za 3 Light Woundy jest -3,-3,-3 ? Moze glupie, ale nigdzie tego AFAIR nie ma napisanego.
gt;>>Veni Vidi Vici Incineravi<<<

Offline Vallarr

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 27, 2003, 07:51:01 pm »
w duzej czesci musze sie zgodzic - na razie jest lekka lipa - ale pamietaj , ze oficjalna premiera byla dopiero tydzien temu - 1 wieksza partia figurek została zatrzymana na cle - wiec na powaznie to sie dopiero zaczyna :D wiec imho poczekaj jeszcze ze 2 tygodnie - wszystko sie wyjasni i albo umrze (imho nie ma szans :D ) albo sie rozrusza na powaznie - zobacz , ze codziennie jest conajmniej 1 nowa osoba deklarujaca chec gry - a to tylko nasze forum :D wiec jestem optymista
btw - co do 1 i 2 to zalezy takze od Ciebie - namow znajomych - to nie jest duzy wydatek w porownaniu do inncyh bitewniakow , i grajcie !!
I was born of a scorpion's mind"
Tony Iommi - "Flame On"

Offline Boodzik

Re: Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 27, 2003, 07:59:50 pm »
Cytat: "Sojkas"
jako najpopularniejszy system w Polsce?


Wątpię by to się ziściło. Konfrontacja ma do pobicia WFB, WH40k i Mordkę. Z Morheimem ma szanse, ale z pozostałą dwójką raczej nie. Ale czas pokaże...
______________________
One more beer and heavy metal and I'm just fine.

Zgodnie z doktryną i kodeksem naszej partii, chamstwu i kolesiostwu mówimy zdecydowane RACZEJ NIE.

Offline Sojkas

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 27, 2003, 09:16:42 pm »
Hmm... od marketingu nie jestem... poza tym jak sie bede czul, gdy wciagne kogos znajomego, a to umrze na uwiad starczy?
Po prostu mam ochote pograc w skirmisza, raczej towarzysko, bo na turnieje to czasu malo :/
Do tago podejscie Rakhamu... z ich sklepu wynika, ze czesc figurek do goblinow nie ma jeszcze angielskich kart?

Jeszcze jedno : czy mozna gdzies sprawdzic wspolczynniki jednostek?
Po angielsku. Z gory dzieki !
gt;>>Veni Vidi Vici Incineravi<<<

Offline BeRsErK

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 27, 2003, 10:13:09 pm »
Oki uwaga zaczynam ;)
Po pierwsze oficjalna dostawa będzie(jest już) dopiero teraz a wcześniej można było kupic figórki, które Francuzi przysłali do badania rynku.
"Oficjalna premiera" miała być na Inkwizycji ale wynikneły 2 zasadnicze problemy - pierwszy to juz legendarny błąd przy rezerwacji miejsca na spotkanie graczy (ogólnie a nie Konfrontacji), drugi to właśnie dość długi okres przyjazdu zamówienia.
Jak na początek działalności(a sam zauważyłeś, że formą reklamy jest to forum i pokazy organizowane głównie przez sporą część z bywalców NG bo Mythos oficjalnie jeszcze nie zaczą działalności) to obecność ok 10 osób na turnieju( zazwyczaj z okolic - tak było i u nas w Warszawie i w Rzeszowie) to całkiem sporo. Raportów nie ma bo nie wszyscy je pisza a nie dlatego, że nie gramy;)
Dodać należy, że naprzykład figsy do Konfry na Allegro biły rekordy pod wzgledem liczby licytacji jak i kwot a wiec popyt jest.
Co do stronki to problemy są znowu 2 - 1 strona graficzna i techniczna były robione osobno i jak mozna się domyślać po połączeniu wszystko się sypneło,2 chłopaki ciagle są zapraszani na prezentacje(obecnie weekend w Krakowie) i ciągle maja mało czasu aby to wszystko skontrolować i pośpieszać odpowiedzialnych za stan obecny programistów. Ale na pewno już niedługo będzie mozna obejrzeć oficjalną stronkę, póki co, naprawdę sporo materiałów możesz znaleźć na naszej, fanowskiej.
Mordheim'a moze Konfra pobić - tego jestem praktycznie pewien a co do młotka i 40'tki to jak już wiele razy pisałem - nie ma sensu porównywać bitewniaka do skirmisha.
Problem z tłumaczeniami(i błędami w nich, zwłaszcza w angielskim tłumaczeniu) wynika z olbrzymiej popularności i zapotrzebowaniu rynków angielskiego, niemieckiego i włoskiego na Konfrontację i wynikajacego z tego pośpiechy. Miejmy nadzeje, że polskie tłumaczenie(z francuzkiego orginału) nie bedzie raziło błędami.
Co do pierwszych 3 punktów twojego pytania - sądzę, że są olbrzymie szanse aby te założenia się spełniły ale to oczywiscie zależy też od Ciebie, chcesz mieć z kim zagrać spróbuj namówić, zareklamować system wśród swoich kolegów - może to trochę brzmi jak piramida szczęścia ale przecież o młotku też dowiadywaliśmy się od znajomych.
Pytanie 4 zostawiam bez odpowiedzi bo to nie wyścigi i mój system nie musi być pierwszy, grunt to, że mi się podoba i, że mam z kim grać ;)

PS. Pamiętaj, że we francji możesz nie dostać anglojezycznych kart a to może spowodować konflikt z graczami nieznajacego jezyka francuzkiego.

PS2. minusy się nie kumulują tylko bierzemy z aktualnej rany za lekką -1(napisałeś -3 a to jest przy krytycznej), poważną -2 i za krytyczną -3.

PS3. w każdej armii jest kilka modeli, które jeszcze nie są przetłumaczone na Angielski - taka jest polityka Rackham'a - najpierw po francuzku a dopiero po jakiś 2 miesiącach po angielsku.

PS4 - oto linki ze statystykami do jednostek:
www.rackscan.net
www.confrontation.uk.tt

Offline Sojkas

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 27, 2003, 11:22:26 pm »
Nie bylo moim celem wywolywanie dyskusji "Czy Konfrontacja" przebije GW w Polsce. Po prostu chcialem dac mozliwosc wyboru  
Co do strony : wedlug mnie tu jest OGROMNY blad. Oficjalna strona z informacjami bardzo podnosi wiarygodnosc. Lepiej uruchomic b. prosta z podstawowymi informacjami, niz straszyc tym, co jest teraz. Wtedy istnieje mozliwosc otwartego pisania : "To i to sie spoznia z tego i tego powodu". Nie mowcie, ze to tez wymaga czasu... 2 ludzi, jeden dzien i calkiem funkcjonalna strona wisi. Bez fajerwerkow, ale jest.
Co do zbytu na Allegro... srednio. Przede wszystkim nie bylo opisane CO to za system, tylko notki "Bestia Chaosu ALE JAKA!!!!!!" itp. Nie wiadomo ilu ludzi kupilo/licytowalo myslac, ze to jakies cuda wyprodukowane w znikomych ilosciach.
Pokazy - jesli wygladalo to tak, jak pokaz Mordheima...na ktorym mialem (nie)przyjemnosc byc ,po ktorym to ostatecznie zdecydowalem ze NIGDY PRZENIGDY nie bede mial NIC z tym wspolnego... ;> Wygladalo to z grubsza tak : stoi dwoch gosci przy stole, na nim sporo domkow, "dzieki" ktorym za cholere nie widac figurek...Pierwsza mysl->no tak, SimCity w wersji bitewnej  Dookola mongolska horda, skutecznie zagluszajaca i tak ciche glosy grajacych. W efekcie przypominalo to rozgrywanie partii bitewniaka na stole ustawionym w zatloczonym autobusie. Ja wysiadlem na pierwszym przystanku.

Cytuj
PS3. w każdej armii jest kilka modeli, które jeszcze nie są przetłumaczone na Angielski - taka jest polityka Rackham'a - najpierw po francuzku a dopiero po jakiś 2 miesiącach po angielsku.


No wlasnie. Tu pojawia sie problem, ktorego w Polsce nie przeskoczymy.
Polityka Rackhama. Zaczeli swietnie-> zasady za darmo. No ale im dalej tym ...tlumaczenia powinny byc razem z francuskimi wersjami, i to oficjalne. No ale jelsi na oficjalnej stronie w wersji angielskiej sa bledy....
Po prostu brak profesjonalizmu zich strony. GW doi ludzi (AAA JAK MOGLI WYELIMINOWAC PAJECZA JAZDE??! I CO JA MAM TERAZ RZUCAC TYMI FIGURKAMI?!?!?), ale profesjonalnie :D

Ja naprawde chcialbym, zeby Konfrontacja odniosla sukces, niekoniecznie przescignac kogokolwiek, ale zeby za te 2 lata miec z kim pograc.
Tylko, ze widze coraz mniej podstaw. Na razie to sie toczy sila rozpedu-ludzie tlumacza podreczniki, czary itp za darmo, sciagaja figurki w cudaczne sposoby, organizuja turnieje z cyklu "potezny kapsel szarzuje miske dla chomika", ale kiedys nadejdzie zmeczenie materialu...

Co do ran: czyli jesli jeden model otrzyma 17 lekkich ran, to dalej ma modyfikatory -1,-1,-1?
gt;>>Veni Vidi Vici Incineravi<<<

Offline Overkill

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 28, 2003, 01:56:38 am »
1234567890987654321

Offline BeRsErK

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 28, 2003, 02:21:32 am »
Zacznę od końca ;)
Jeśli otrzymujesz ranę równą lub mniejszą od tej, którą masz aktualnie to przeskakujesz o jeden poziom w górę tj. jak masz lekką to po otrzymaniu następnej przechodzisz na poważną, jak masz krytyka to przy kolejnej ranie schodzisz itd.
Co do stronki to 2 ludzi, jeden dzień = stronka, która odstrasza bardziej niz jej brak - tu potrzebna jest profesjonalna, świetna graficznie i merytorycznie strona - zgadzam się, że dość długo to trwa ale wolę poczekać niż dostać kmiot robiony na szybcika. Problem to chyba to, że system zaczął się sprzedawać i wzbudzać zainteresowanie na długo przed niedawną "premierą" i teraz wszyscy liczą, że system powinien juz działać pełną parą - tak naprawdę wszystko zacznie działać jak ruszy sklep i stronka(prawdopodobnie w poniedziałek)
Co do Allegro to wiem, że paru z naszych "młodszych" kolegów zaczeło zabawę z Konfrą właśnie od zakupu tam figórek -np. Overkill.
Nie wiem jak na innych(odbyły się już 3) ale na tym ostatnim turnieju była taka atmosfera, że inne systemy mogły by nam pozazdrościć :)
Co do polityki Rackham'a i tłumaczeń - nie widzę nic dziwnego, że podczas tłumaczeń z francuzkiego na angielski wylazło parę chochlików drukarskich - to rzecz normalna i zapewne będzie poprawiana w kolejnej edycji. I tu małe porównanko, GW naknocił podręczniki (nieśmiertelny problem kodeksu DE, co raczej burzy Twoją tezę jakoby byli bardziej profesjonalni;) ) wymiana kodeksu kosztować Cię będzie ok 80 zł za nowy, poprawiony podręcznik, podczas gdy za karty do konfrontacji zapłacisz jakieś 50 gr. za sztuke czyli przy armijce na 300 pkt wyjdzie Ci coś koło 10 zł - kalkulacja chyba oczywista;)

Jeszcze raz proponuję abyś poczekał z tydzień i zobacz czy nadal niczego nie będzie....
Ludzie z Rackham'a mają takie powiedzonko wait and see ;)
Pozdrawiam

Offline Malekith

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 28, 2003, 08:46:34 am »
Cytat: "Sojkas"

No ale jelsi na oficjalnej stronie w wersji angielskiej sa bledy....
Po prostu brak profesjonalizmu zich strony. GW doi ludzi (AAA JAK MOGLI WYELIMINOWAC PAJECZA JAZDE??! I CO JA MAM TERAZ RZUCAC TYMI FIGURKAMI?!?!?), ale profesjonalnie :D


Czy ja wiem czy profesjonalnie? Gdyby byli profesjonalistami to by to robili tak, żeby nikt się nie zorientował  :wink: Dla mnie GW to wielki fałsz i zakłamanie z bandą jełopków w stylu Gav'a Thorpe na czele.
Zresztą błędy są to prawda, ale mnie to jakoś niespecjalnie wzrusza, wpadki się zdarzają.

Cytat: "Sojkas"

Ja naprawde chcialbym, zeby Konfrontacja odniosla sukces, niekoniecznie przescignac kogokolwiek, ale zeby za te 2 lata miec z kim pograc.
Tylko, ze widze coraz mniej podstaw. Na razie to sie toczy sila rozpedu-ludzie tlumacza podreczniki, czary itp za darmo, sciagaja figurki w cudaczne sposoby, organizuja turnieje z cyklu "potezny kapsel szarzuje miske dla chomika", ale kiedys nadejdzie zmeczenie materialu...

Ehh ziejesz pesymizmem :) To nie dziwne, że turnieje są na proksy jak nie ma jeszcze oficjalnego sklepu, gracze są po prostu napaleni, gry odbywały się już dużo wcześniej, wystarczyło sobie ściągnąć instrukcje z netu gdy zaledwie garstka osób wiedziała o Konfrontacji, w WH też widać mnóstwo proksów, pomimo faktu, że figurki są ogólnie (mniej więcej) dostępne
Konfrontacja dopiero co ma swój początek u nas, więc chyba zamartwiasz się zbytnio na zapas, jak już wspomniałem oficjalnie jej w zasadzie jeszcze nie ma, to chyba nieźle się rozkręca jak na takie warunki?

Cytat: "Sojkas"

Co do ran: czyli jesli jeden model otrzyma 17 lekkich ran, to dalej ma modyfikatory -1,-1,-1?


nie, to wtedy nie żyje już kilkakrotnie :) za każdą ranę taka samą lub sałbszą poziom ran obniża się o jeden, czyli np. jest lekka rana, gostek dostaje następną lekką i jego stan pogarsza się do ciężkich ran, czyli modyfikator -2 (pamiętaj, że oszołomienie to nie zranienie)

Offline Malekith

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 28, 2003, 09:01:28 am »
Cytat: "BeRsErK"

Co do stronki to 2 ludzi, jeden dzień = stronka, która odstrasza bardziej niz jej brak - tu potrzebna jest profesjonalna, świetna graficznie i merytorycznie strona - zgadzam się, że dość długo to trwa ale wolę poczekać niż dostać kmiot robiony na szybcika.


Popieram

Cytat: "BeRsErK"

Problem to chyba to, że system zaczął się sprzedawać i wzbudzać zainteresowanie na długo przed niedawną "premierą" i teraz wszyscy liczą, że system powinien juz działać pełną parą - tak naprawdę wszystko zacznie działać jak ruszy sklep i stronka(prawdopodobnie w poniedziałek)

Dokładnie tak jest, jak rozmawialiśmy z Mythosem w Bełchatowie to byli w małym szoku, że nie mogą się wyrobić z rozmowami ze sklepami i całymi przygotowaniami do otworzenia sklepu, do tego dochodzą ciągłe prezentacje. Dla mnie to było zaskakujące, że system zdobył takie zainteresowanie przed premierą, a już ktoś już wspomniał (Vallar zdaje się) nasze forum to nie są wszyscy gracze z całej Polski. Dla Mythosa też takie nagłe zainteresowanie było bardzo zaskakujące :)

Cytat: "BeRsErK"

I tu małe porównanko, GW naknocił podręczniki (nieśmiertelny problem kodeksu DE, co raczej burzy Twoją tezę jakoby byli bardziej profesjonalni;) ) wymiana kodeksu kosztować Cię będzie ok 80 zł za nowy, poprawiony podręcznik, podczas gdy za karty do konfrontacji zapłacisz jakieś 50 gr. za sztuke czyli przy armijce na 300 pkt wyjdzie Ci coś koło 10 zł - kalkulacja chyba oczywista;)


Tak zbieram DE i już jestem zmęczony tym problemem, zaczęło mi to brzydko mówiąc zwisać, i pewnie GW przewidziao, że gracze poujadają i w końcu się uciszą :) miłośnicy Druchii i tak bedą nimi grać
W konfrontacji można przynajmniej liczyć na nowe modele, jakieś rozwinięcie i wzbogacenie armii, a GW jeszcze robi łaskę, że zmiany w zasadzie kosmetyczne wypuszczą do DE

Offline Sojkas

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 28, 2003, 09:19:01 am »
Ok, rany sie poglebiaja. Tylko czy to jest w polskich zasadach? Musze sprawdzic, mozliwe, ze pominalem.

Czy zieje pesymizmem? Mozliwe, stary jestem (:D mentalnie) i troche w zyciu widzialem. Takze ja bym to nazwal realizmem z domieszka sceptycyzmu.

Co do strony : jednak brak takowej jest porazajcy, to wlasnie widok (a raczej brak widoku :) ) sprowokowal mnie do napisania tego posta. Jasne, ze potrzeba profesjonalnej strony, ale w tej chwili oficjalna strona jest potrzebna ludziom, ktorchy chcieliby sie czegos dowiedziec... Na nieoficjalnych tez mozna, jasne, ale siada tu "pi-er".

Aaa - czy w okolicach Torunia lub Czestochowy jest szansa na obejrzenie na zywo gry?
Okolice powiedzmy rozumiane szeroko :D
gt;>>Veni Vidi Vici Incineravi<<<

Offline BeRsErK

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 28, 2003, 03:24:12 pm »
Jeśli zbierzesz grupke ok 10 osób i zorganizujesz miejsce pokazu to Chłopaki z Mythosa z wielką chęcia zrobią pokaz - tak było już w paru miejscach, a wiec do dzieła :)

Offline Sojkas

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 28, 2003, 03:28:39 pm »
OK, zorientuje sie w temacie, w Toruniu moze by sie zebralo... a miejsce mam na 100%, nawet 2 w sumie.
gt;>>Veni Vidi Vici Incineravi<<<

Offline BeRsErK

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 28, 2003, 03:33:34 pm »
Ponoć 7 czy coś koło tego ma być tam jakiś konwent, Redeye coś wspominał - myslę, że tam mozna by było spokojnie coś takiego zorganizować .

Offline Sojkas

Jak to jest naprawde?
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 28, 2003, 03:39:10 pm »
W Toruniu jest Zahcon.
Tylko problem maly :) Ja w Toruniu jestem w innym obozie niz klubowicze :) Gram w MtG, a to dyskwalifikuje mnie w ich oczach. Teraz mamy etap ciszy... Postaram sie popytac, ale to b.pozno i raczej bedzie ciezko...
gt;>>Veni Vidi Vici Incineravi<<<