Na WM się świat nie kończy ale jakoś osobiście mam awersję do nie GW modeli w grach GW... to taki ... nietakt
W domu, garażu, piwnicy itp. grajcie sobie czym, jak i na czym chcecie [o gry domowe kolega nie pytał... jaki to miałoby sens? Czy mogę u siebie w domu grać innymi figurkami? Proksami?]. Przecież tego nikt nie broni. Podałem przykład gdzie jednak są jakieś zasady co do samych modeli. Proste.