Myślę, że system potrzebuje swoich bohaterów i Ryszard Dąbrowski ze swoją twórczością ma szansę nim zostać. To nic, że robi od lat ten sam komiks; to nic, że zdarza mu się wykorzystywać cudze patenty; to nic, że jako superanarchista wykazuje mocne przywiązanie do mamony - Lis to wybaczy, Lisa to nie interesuje. Ważne, że Ryszard jest we właściwej opcji.