Clone Wars - lipa? :(

[An-Nah]

Od razu uprzedzam - ja zaden maniak Gwiezdnych Wojen (prywatnie - trekerka). Ale lubię SW, a jako, że uwielbiam filmy animowane, skuśiły mnie Clone Wars na Cartoon Network. I niestety, jestem okropnie zawiedziona. Kiedy wczoraj widziałam pierewszy odcinek, to myslałam, że to tylko kolejny zwiastun, a CN z jakichs powodów opuźnia premierę. A dziś przeczytałam, że każdy odcinek ma po 2-3 minuty... Eeee, ludzie, co to ma być, ja sie pytam? Przecież na 3 minuty nawet siadać przed telewizorem nie warto. i to jaszcze ma byc tylko 20 odcinków? Jak w takich warynkach ma się jakakolwiek fabuła rozkręcić? W dodatku do grafiki się przyczepiam. Nie, żebym nie lubiła "kanciastego" stylu rysowania, ale niektórych postaci poznać nie można... I klimatu tez nie widzę...  porażka, wielka porażka...

[Mroczny Gościu]

Mówisz poważnie! Ja myślałem że to jakiś zwiastun był wczoraj!  Również się napaliłem na tą kreskówkę i oczekiwałem przynajmniej ze piętnaście minut zabawy. Usiadłem sobie wczoraj przy herbatce i ciasteczku przed moim przepięknym płaskim kineskopem i idealnym obrazem i zaczyna się. Animacja wporzo ,kreska trochę kanciasta ,ale może być i właśnie kiedy zacząłem oglądać - koniec - :wall:  Miałem nadzieję że po prostu odwlekli pierwszy odcinek puszczając zajawkę ,ale teraz coś we mnie pękło! Te cholerne ,niedorozwinięte imbecyle z Lucas Arts normalnie w ciula na zrobiły!! Takie ku... coś ta ja mam w du... normalnie! Najpierw to reklamują  bóg wie co a potem chcą nam wcisnąć 3 min. gu..!!!

[An-Nah]

Powaznie. wyczytałam to tutaj http://www.gildia.com/starwars/newsy/2003/09#cw_polska

Porażka stulecia.

[Ulthran]

Do kreski sie nie przyczepiam, bo kreślił je mój ulubiony twórca kreskówek, tj. Dexter i Samuraj Jack, czyli Genndy Tartakovsky ale 2-3 minuty to przegięcie, szczerze mówiąc czekałem na odcinek samuraja i myślałem ze to zajawka, łech    :wall:

[wiśnia]

nie ogladalem ale widze ze nie ma czego zalowac. czy ta kreskowka jest zamiast epizodu III? pytam bo tv nie ogladam za czesto a netu nie mialem przez ostatnie 3 miechy...

[Czopek Piotrek]

kreskowka ma nam umilic czekanie na epizod 3 i opowiada o kilku watkach z wojen klonow, ktore zaczely sie pod koniec 2 czesci. juz o dawna wiedzialem, ze beda to 3 - minutowe odcinki, dlatego nie zawiodlem sie dlugoscia filmiku. W ogole sie nie zawiodlem (no moze troszeczke tym, ze za malo tam bylo takich wyszukanych ujec w ktorych tak dobry jest Tartakovsky a ktore tak pieknie prezentuje chocby w Samuraju Jacku) Mysle, ze jesli obejrzy sie te wszystkie odcinki razem (teraz jest 10 na wiosne nasetpne 10 ) to ulozy sie to w calkiem sprawny filmik. CaroonNetwork w stanach pusci w przyszly piatek to wszystko wlasnie w taki sposob, i mysle ze w Polskiej stacji tez nam cos takiego zaprezentuja. Takze moi mili, poczekajcie jeszcze troche ze zgrzytaniem zebow, bo moze jeszcze bedzie sie czym zachwycic  :r2d2:
poza tym slyszalem, ze CartoonNetwork chce rozmawiac z LucasArtsem, o realizacji takiej porzadnej kreskowki (kazdy odcinek polgodzinny).

[diefarbe]

W sobote czyli dzisiaj o 14 maja byc puszczone wszystkie odcinki z tygodnia na raz.
Chyba bedę takim trybem ogladał bo w ciągu tygodnia nie ma neawt sensu tyłka przed TV ruszać.

[An-Nah]

Nooo, własnie obejrzałam "podsumoewanie tygodnia"... I muszę powiedzieć, ze choc ładnie toto zrobione, to klimatu nie ma, a i fabuła nie bardzo...

[diefarbe]

A mi to to za bardzo przypomina Samuraia Jacka.
Pewne rozwiązania tam wspaniale wykorzystywane nie zdają tu egzamnu.

[Voytek]

wlasnie ogladam i plakac mi sie chce
diefarbe  nie obrazaj Samuraia Jacka'a!

[Dinki]

Samuraj Jack to przy tym genialna kreskówka.
Krótko i zwiężle przedstawie mój stosunek do tego....czegoś....Większym gnojem jest tylko stary Johnny Quest.A stary Johnny Quest był gorszym syfem niż Space Ghost lub Biiiiiird Man.

Po prosty :yoda: przewraca się w grobie.

[Czopek Piotrek]

Moze tak jak filmowe Gwiezdne Wojny odwoluja sie bezposrednio do filmow i seriali s-f klasy C z lat pradawnych tak i Clone Wars miala kojarzyc sie z oldschoolowymi kreskowakmi typu Biiiird Man (ktorego bardzo lubilem ). Chodzi przede wszystkim o krociutki czas trwanai jednego odcinka i prostote rysunku. Tyle ze rzeczywiscie nie zostalo to wykonane najszczesliwiej. Wydaje sie ze zostalo to zrobione na "odwal sie". Nie ma zadnych fajowo przemyslanych ujec jak w Samuraju, ani blyskotliwych zwrotow fabuly... tylko sama sieczka. Moglo byc zdecydowanie lepiej. Trudno.

[ceta]

wlasnie zaczyna sie nowa seria CW
ogląda ktoś??
dla mnie  taki sam klimat jak chaptery 1-10 czyli na szóstęczke [no moze z wyjątkiem Padme ktora ma nooo bardzo dziwaczne kształty druga Sailer Moon i w zwiastunach na ta serie tez ]
Polecam 11 -odcinek jak dla mnie wgniata w fotel

[Czopek Piotrek]

o tak. 11 odcinek jest calkiem niezly. widzialem jeszcze 12 a teraz sciagam sobie pozostale i postanowilem obejrzec je wszystkie za jednym razem. tak jest lepiej. przy perwszej serii wlasnie w ten sposob to wszystko obejrzalem i musze przyznac, ze zrobilo na mnie bardzo pozytywne wrazenie.

[ceta]

Dla mnie druga seria narazie tez w porządku
polecam 14 i 15 - maja to coś - mają Moc
za to 16 chapter to totalna porażka (((