Ja z kolei mam pytanie o żywotność tego bitewniaka:
- Czy nie umże on wraz z ukazaniem III częsci filmu
- Czy warto zaczynać grać we władcę
- Czy nie ogranicza się on jedynie do rozgrywania "filmowych" scenariuszy
- Czy będzie ogólnopolska liga
Swoją drogą to dziwne, że większości modeli nie da się kupic poza zestawami żywcem wziętymi z filmu. Jak dla mnie jeśli panowie z GW mający licencje na twórczość Tolkiena nie zaczną sami czegoś wymyślać to system jest skazany na wymarcie. A szkoda bo ma on najładniejsze figurki
( i nie ma tych :wall: kwadratowych regimentów )
Jednym słowem: czy warto grać LotR