0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
CZy dobra moze byc gra ktora bedzie istaniała tylko do momentu premiery trzeciej częsci kinowej wersji Władcy Pierścieni? :)quote]Na poczatku tez tak uwazalem, ale po dluzszym namysle... Gdyby GW dobrze to rozegralo gra moglaby nadal sie rozwijac. Wladca Pierscieni mial zawsze wielu wiernych fanow, rowniez wtedy gdy o filmie nikt nie slyszal. Gdyby tak pokusic sie o przeniesienie na stol bitewny calego Sirmarillionu?