trawa

Autor Wątek: Underworld  (Przeczytany 22478 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline darksphere

Underworld
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 05, 2005, 07:18:10 pm »
18 grudnia 2004 pojawił się news na GDVD:

Cytuj
Lions Gate wydało właśnie w R2 swój najnowszy film Dracula 3000. Reżyser Darrell James Roodt spróbował przenieść mit wampirycznych stworzeń w kosmiczną pustkę. Próba jakiej się podjął jest niezwykle trudna - nowe środowisko wydaje się być idealne dla wampirów, lecz czy nie okaże się mało strawne dla kinomanów ?

Jest rok 3000. Statek wydobywczy podczas swojej misji natyka sie niespodziewanie na dryfujący transportowiec Diameter, którego zaginięcie zgłoszono 100 lat wcześniej. Podekscytowana załoga, widzi już pieniądze, które zarobi sprzedając odnaleziony statek. Mina, Van Helsing i reszta załogi wchodzą na pokład opuszczonej jednostki, mając nadzieję na znalezienie jakiegoś cennego ładunku...
Przeszukując pokłady natykają się tylko na puste korytarze, a mrok ładowni kryje największą zagadkę. Mina odnajduje w ładowni 50 długich, czarnych trumien. Potem członkowie załogi w tajemniczych okolicznościach zaczynają znikać jeden po drugim. Po pewnym czasie górnicy są już pewni, iż tajemnicza klątwa Diameter znowu działa, a co gorsza upomina się o ich życie...
W czerni kosmosu słońce nigdy nie wschodzi, kosmiczna pustka jest idealnym miejscem dla wampirów. Jedyną drogą ku ocaleniu duszy jest desperacka ucieczka z prędkością światła ku najbliższym gwiazdom systemu Halaborn.

W rolach głównych występują: Coolio / Erika Eleniak / Udo Kier


Więc można rozkoszować się kolejnym filmem w konwencji - no właśnie do czego to wszystko zmierza ??? 8)

Offline greah

Underworld
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 05, 2005, 10:14:11 pm »
nawet nie wiedziałem, że to już powstało :oops:

ale i tak nie zmienia to faktu, że brzmi nader żałośnie (plus ta "obsada")

Offline śmigło

Underworld
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 06, 2005, 10:37:12 am »
oj slyszalem o tym projekcie juz jakis czas temu...zenada, a ze to produkcja klasy b, albo c, to efekty zapewne beda zaskakujaco dobre. hej, coolio i eleniak moga stworzyc naprawde swietna pare na ekranie, jesli tej drugiej przypomna sie wystepy z playboya...
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline Angelus

Underworld
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 07, 2005, 12:05:58 pm »
Odpowiadam wszystkim bo już mnie cytowanie znudziło.
O ,,Van Helsingu" koniec bo widzę, ze ,,śmigło" chce mieć koniecznie ostatnie zdanie więc mu to ułatwię.Nie ma sensu drążyć tematu dalej bo ani ja jego ani on mnie do swych racji nie przekona ale fajnie było podyskutować. ;)
Oczywiście ,,Drakula2000" to jakaś pomyłka wielka była i lepiej zapomnieć o tym incydencie.
Niech mi nikt nie zarzyca, ze klasyki kina grozy nie znam bo nie widziałam ,,Martwicy mózgu"!Ludzie!Chyba jest mnóstwo innych horrorów do klasyki sie zaliczających, prawda?Wymieńmy choćby kilka tytułów:,,Frankenstein", ,,Narzeczona Frankensteina",  ,Nosferatu", ,,Drakula", ,,Mumia", ,,Wikołak"...wymieniać dalej?Wszystko to sa produkcje z poczatków ubiegłego wieku gdy kino było czarno-białe a w horrorach królował Borys Karloff i Bela Lugosi.Pamiętacie te filmy?To chyba jest klasyka, nieprawdaż?
I nie mówcie mi ze ,,Van Helsing" nie czerpie z tych filmów.Błagam!
Pozdrowionka dla wszystkich :!:
Nigdy nie pijam... wina"

Offline greah

Underworld
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 07, 2005, 01:08:23 pm »
Cytat: "Angelus"

Niech mi nikt nie zarzyca, ze klasyki kina grozy nie znam bo nie widziałam ,,Martwicy mózgu"!Ludzie!Chyba jest mnóstwo innych horrorów do klasyki sie zaliczających, prawda?Wymieńmy choćby kilka tytułów:,,Frankenstein", ,,Narzeczona Frankensteina",  ,Nosferatu", ,,Drakula", ,,Mumia", ,,Wikołak"...wymieniać dalej?
jest różnica pomiędzy klasyką horroru dla fanów filmu a klasyką horroru dla fanów horroru. ci pierwsi wybiorą to co Ty, drudzy natomiast wymienią Beyond, Suspirię, Braindead czy chciażby NotLD

Cytuj

I nie mówcie mi ze ,,Van Helsing" nie czerpie z tych filmów.Błagam!
ni9e, Van Helsing nie czerpie z tych filmów - czerpie z książki Stevensona, Stokera czy Shelley i to bardzo pobieżnie, bo przemiana Jekylla miała bardziej podłoże psychologiczne niż ekstremalną mutację a'la Hulk a monstrum Frankensteina nie było usprawniane przy pomocy jakichś zdobyczy technicznych jak ta, którą ten z Van Hellsinga miał w czaszce czy klatce piersiowej

Last Viking

  • Gość
Underworld
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 07, 2005, 01:20:22 pm »
Cytat: "Greahtor"
Van Helsing nie czerpie z tych filmów - czerpie z książki Stevensona, Stokera czy Shelley i to bardzo pobieżnie, bo przemiana Jekylla miała bardziej podłoże psychologiczne niż ekstremalną mutację a'la Hulk a monstrum Frankensteina nie było usprawniane przy pomocy jakichś zdobyczy technicznych jak ta, którą ten z Van Hellsinga miał w czaszce czy klatce piersiowej


Właśnie "Van Helsing" odnosi się do filmu "Frankenstein" z 1931. Zauważ iż potwór( Borys Karlof) ma w szyi dwie diody i został potraktowany prądem przy "porodzie", a u Mary Shelley monstrum zostało powołane do życia poprzez tchnienie (interpretacja dowolna: magia, boska moc etc.) :roll:
Charakteryzacja potwora z "Van Helsinga" przypomina charakteryzację Karloffa.
Ja bym raczej powiedział, że reżyser "Van Helsinga" opierał się na filmie z 1931 a nie na książce.

Pozdrawiam

Offline greah

Underworld
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 07, 2005, 04:47:24 pm »
monstrum z filmu nie ma diod a coś na kształt akumulatorowych biegunów, do których przyczepia się przewody. w książce pisze, że został ożywiony tchnieniem co jest dowolną interpretacją i w prostej linii może odnosić się do elektryczności (ale nie jakichs steampunkowych maszynek)

co się tyczy samego stwierdzenia, że opierał się na książkach miast na filmach to najwidoczniej się nie zrozumieliśmy. pisałem to z przekąsem, bo Van Helsing ma bardzo mało wspólnego z wykreowanymi wcześniej postaciami. top tak jakby reżyser wiedział tylko tyle, że gdzieś tam kiedyś ktoś wymyślił monstrum ożywiane prądem i to mu wystarcza. reszta dotycząca wyglądu, zachowania, mowy czy budowy zdaje się w przypadku VH nie mieć najmniejszego znaczenia, a na pierwszy plan wychodzi "dużo, szybko i bajerancko" (dodałbym "a momenty były?" gdyby nie pg13)

Last Viking

  • Gość
Underworld
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 09, 2005, 10:29:33 am »
Cytat: "Greahtor"
reżyser wiedział tylko tyle, że gdzieś tam kiedyś ktoś wymyślił monstrum ożywiane prądem i to mu wystarcza.


Hm... a scenografia w VH, żywcem wyjęta z niemieckiego kina ekspresjonizmu oraz z obrazów "Frankenstain" (1931), "Dracula" (1930?), "Narzeczona Frankensteina" (1933), "Wolfman" (1941)

Chyba jednak reżyser VH oglądał te filmy. :idea:

Pozdrawiam

Offline darksphere

Koniec offtopu....
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 09, 2005, 11:11:37 am »
Offtop się całkiem pokaźny zrobił, wracamy więc do sedna sprawy - bezpośrednia dyskusja dotycząca Underworld....

Offline Angelus

Underworld
« Odpowiedź #54 dnia: Marzec 03, 2005, 11:43:53 am »
Najlepszy był Wiktor!!!! :)

...to tak na marginesie jeśli mamy wracać do sedna tematu... ;)

Pozdrowionka!
Nigdy nie pijam... wina"

Last Viking

  • Gość
Underworld
« Odpowiedź #55 dnia: Marzec 03, 2005, 11:54:47 am »
Najlepsza była Kate Beckinsale  :p :roll:

Offline Angelus

Underworld
« Odpowiedź #56 dnia: Marzec 03, 2005, 12:56:51 pm »
A właśnie że Wiktor :!:
WIKTOR!WIKTOR!WIKTOR!...

Pozdrowionka! ;)
Nigdy nie pijam... wina"

Offline Madzik

Underworld
« Odpowiedź #57 dnia: Marzec 07, 2005, 03:50:05 pm »
Popieram: WIKTOR!!!
 :roll:
']

BlackRider666

  • Gość
Underworld
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 07, 2005, 09:45:40 pm »
Underworld to jakby odgrzanie tego samego jedzenia na patelni. Ten  temat już jest przetarty mogli by zrobić coś oryginalnego wampirzego... Chociaż trzeba przyznać zdjęcia i obsada pierwsza klasa.
Tak samo jak jest z polskim kinem zamiast jakieś nowe tematy to oni kręcą od nowa czterech pancernych co wątpie żeby to stało się jakimś hitem.

Offline Nysander

Underworld
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 07, 2005, 01:39:06 pm »
Cytat: "BlackRider666"
Underworld to jakby odgrzanie tego samego jedzenia na patelni. Ten  temat już jest przetarty mogli by zrobić coś oryginalnego wampirzego... Chociaż trzeba przyznać zdjęcia i obsada pierwsza klasa.

myśle ze masz racje  ogladałem film i nawet mi sie podobał choc fabuła była za duza żeby ja z,iescic w półtorej godzinnym filmie. Z drugiej zaś strony moze to i dobrze że trwał tylko te półtorej godziny bo zepsułby ten smaczek którego ,,resztki' posiadał!
ysander Azustrha Hypirius Meksandor Illandi Wielki Traumaturg Trzeciej Oreski, Zabójca Wielkiego Dyrmagosa, uśmiercony przez Seregila Korit Solun Mernigil Brokthersa.