Wlasnie skonczylem w to grac z bratem. bylo dosc wesolo, szczegolnie pod koniec. Roznioslem mu cala bande przy minimalnych stratach (co tam 4 chaos houndy), Ostal sie jedynie champion, ktory rozniosl cala moja bande
. Zawsze tak jest jak gramy przeciwko sobie chaosem:
on gra byle jak, ja ukladam jakies plany i inne cuda niewidy, i dostaje ze ...
PS. Gral banda Tzeentcha