trawa

Autor Wątek: Justycja  (Przeczytany 2880 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Radek Kaźmierczak

Justycja
« dnia: Styczeń 09, 2004, 11:46:01 am »
Witam wszystkich i otwieram  dyskusję na temat justycji na większych "bitwach" rozgrywanych obecnie.

Proszę o wypwiedzi czy uwazacie taka formacje za potrzebna
jak wg was powinna funkcjonowac?

Czy strój obecny lilijka jest ok czy moze wolelibyscie inny
jakie uprawnienia powinna ona posiadac i czy poddalibyście sie jej rozkazanią

Czym wg was powinna śie zajmować czy wogule jest potrzebna ?
i wszystko inne co na ten temat macie do powiedzenia

kazda wypowiedz proszę umotywować  konstruktywnymi propozycjami z uzasadnieniem dlaczego .

Radek
unkry dla bunkrowców

Offline jasmin

Re: Justycja
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 14, 2004, 11:06:25 am »
Cytat: "Radek Kaźmierczak"
Witam wszystkich i otwieram  dyskusję na temat justycji na większych "bitwach" rozgrywanych obecnie.

Radek


Na wiekszych inscenizacjach i buhurtach jest to niezbedne. Uczestnicy, jesli przed przyjazdem na turniej maja przedstawiony np. regulamin i zasady inscenizacji, gdzie jest wymieniona rola i zadania justycj. to uczestniczac w niej automatycznie te zasady musza zaakceptowac. gorzej, jesli organizator na miejscu wymysla justycjariuszy i wkreca jakies filmy - patrz grunwald - jeden justycjariusz zabierze ci sztylet a drugi nie zauwazy korbacza z kolcami.

Stroj - jesli jest to inscenizacja, to niebieskie barwy z lilijka wygladaja nie tegos i obserwatorzy widza, ze cos tu smierdzi, lepszym/ mi sie tak wydaje/ rozwiazaniem sa mnisi, ktorzy na pewno na polach bitwy byli stale i udzielali ostatniego namaszczenia - unikniemy wowczas osob nietyklanych - publika przeciez nie wie, ze kolo w lilijce jest justycjariuszem i sie smieje z niesmiertelnego i nietykalnego.

ale do tej pory tylko na grunwaldzie spotkalem justycjariuszy  o wiekszosci z nich mam bardzo zla opinie poniewaz: byli t najczesciej 17-18 letni gowniarze, ktorym palma na bitwie odbijala. tworzyli wiecej niebezpiecznych sytuacji z wlasnym udzialem, niz wymagala tego ustawa (atak dwurecznym mloterm od tylu na walczacych, naskok na plecy jednemy z wlaczacych z przyduszaniem go kijem itd ...). do tego, czesc z nich bladego pojecia o walce nie miala i nie potrafi rozroznic oszolomow od normalnej walki.

Ja mialem sytuacje taka, ze do mojej walki, twardej dosyc ale calkowicie kontrolowanej i bezpiecznej wtracil sie lekkozbrojny justycjariusz z atakiem na plecy i przyduszeniem.

Zatem: justucjariusze tak, ale: jesli przed turniejem znane sa ich prawa i obowiazki; zmiana stroju na sensowniejszy; osoby odpowiedzialne i doswiadczone.

PZDR
Jasmin

Offline Radek Kaźmierczak

Justycja
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 14, 2004, 11:20:54 am »
ok pierwsze koty za płoty
napiszcie coś otym w jakich sttuacjach powinni interwenoować a w jakich nie.
unkry dla bunkrowców

Offline ghost666

Justycja
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 14, 2004, 12:13:53 pm »
a ja proponuje zostawic takie rozwazania organizatorom... bo, z tego co mi wiadomo, justycjariusze są 'agendą' Kapituły, a nie wszystkie bractwa ją uznają, a co za tym idzie nie wszystkie turnieje... zatem - co ma do roboty justycjariusz na turnieju nie-kapitulnego bractwa? nic...
a co do samego ich działania na np. grunwaldzie i innych kapitularnych turniejacg, to sie nie wypowiem, bo poprostu nie wiem - nie brałem udziała bojowo w grunwaldzie...
lory fot the Horned Rat!!!