Rzeźbiarz: jeśli uważasz, że komentarze w stylu "ten komiks nadaje się tylko na podpałkę" nie ubliżają twórcom i nie sugerują, że nie mają oni talentu, to chyba rzeczywiście się nie dogadamy. Wiesz co, zrób Ty kiedyś jakiś komiks, a potem zobaczymy, co poczujesz, kiedy ktoś walnie Ci takim tekstem w twarz, a jako argument powie Ci, że go nie interesuje tematyka...
Tekstu o stawianiu pod murem już nawet komentować mi się nie chce. Rozumiem, że wg Ciebie na podpałkę nadaje się też twórczość Moore'a, Millera, czy Gaimana? OK, to jeśli ci panowie nie są dla Ciebie dość dobrzy, to powiedz Ty mi, czyjego komiksu nie spuściłbyś w klozecie? Jest taki?