Żyjemy w wolnym kraju gdzie nie ma cenzury... Taka jest oficjalna wersja. Jednak z racji tego, że muszę dużo spędzać czasu jeżdżąc samochodem, słucham codziennie po parę godzin radia. Ku memu zaskoczeniu, cenzura w piosenkach nie dotyczy tylko wulgarnych słów. Na razie znalazłem 2 stacje radiowe które cenzurują piosenki. Jest to Radio Zet i Radiostacja.
Zacznijmy od Zetki. Cenzurę tam pierwszy raz usłyszałem w piosence Black Eyed Peas pt. "Where is the love". Jest to ciekawe o tyle, że cenzurze poddano tam wszystkie teksty nieprzychylne USA... Cały początek (cytuję z pamięci) "we`ve got terrorism here int he USA, from a CIA..." (czy coś takiego) został wycięty, także dalsze fragmenty zostały poszatkowane.... Utwór stracił przez to rytm, słuchać się tego nie da. Żałosna amatorszczyzna.
Radiostacja z kolei specjalizuje się w cenzurowaniu tekstów "wulgarnych". W zasadzie nie mam nic naprzeciw, ale zaczynają już przechodzić sami siebie... Otóż wycinając słowa "ch**", czy "k***a", otatnio wycenzurowali także słowo "ryj"...
To tyle co mnie zaciekawiło a propos cenzury. Teraz pytanie do Was - czy też macie podobne doświadczenia? Czy uważacie że takie działania za korzystne, czy też nie?
Pozdrawiam
Aves