trawa

Autor Wątek: Porady dla początkujących literatów  (Przeczytany 50542 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dark Elf king

Porady dla początkujących literatów
« dnia: Luty 14, 2004, 05:47:12 pm »
Co sądzicie o samodzielnym pisaniu książek fantasy ? Ja lubię sobie poskrobać w zeszyciku a wy ?

Offline Ivo

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 14, 2004, 05:49:11 pm »
W zeszyciku to może nie, ale w Wordzie jak najbardziej (patrz jeden z moich topików na Gildii Fantastów ;)

Pozdrawiam, Ivo
ylko w milczeniu słowo
Tylko w ciemności światło
Tylko w umieraniu życie
Na pustym niebie jasny jest lot sokoła

Offline Dark Elf king

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 14, 2004, 06:08:58 pm »
Ja nie lubie pisać na kompie fakt mam parę prac w wordzie ale lepiej pisze mi się ręcznie ( nie sądżcie że nie umiem korzystać z klawiatury)

Offline palik

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 14, 2004, 06:50:33 pm »
huh czemu nie :)

z tym że wolę inne klimaty i krótsze formy.

A z pisaniem ręcznym miałem kiedyś fajne zdarzenie - pisałem na maszynie opowiadanko ale jakoś mi nie szło. Wyciągnąłem je i wziąłem ołówek. Po pół godzinie miałem już prawie całę.

Potem dałem do poczytania znajomemu który zawsze mi coś radził (pozdro góralu gdziekolwiek jesteś  :)... no i pare dni później powiedział mi - wiesz ta część na maszynie raczej kiepska, ale potem już dużo lepiej - jakbyś rozwinął nagle skrzydła....

coś w tym jest bo odkąd piszę tylko na kompie to mało napisałem :)

muszę wrócić do zeszycika :)

pozdro

Offline Wit

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 14, 2004, 06:53:03 pm »
Pisać cokolwiek, nie sztuka. Należałoby wierw odkryć w sobie twórcę, mieć wennę, wypełnić tekst nią i terścią.

Offline Falcon

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 14, 2004, 07:01:47 pm »
O tóż to, a grafomania się szerzy...
ttp://s10.bitefight.pl/c.php?uid=35130

http://r1.bloodwars.pl/r.php?r=38420

Offline Wit

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 14, 2004, 07:53:34 pm »
Pozdrawiam Falkona.
Poruszyliśmy temat, który jest, w wielu aspektach, niczym góra lodowa. W grafomanii nie wystarczy stwierdzić faktu jej występowania, warto by dać wszystkim twórcom coś do przemyślenia. Bogowie światła i ciemności, zlitujcie się nad polską fantasy! Po pierwsze, twórczość, to brzmi dumnie i należy wykazać się kreatywnością postaci, zdarzeń i świata, który się tworzy. Po drugie, mieć  w swoim gronie krytyka mającego jakieś pojęcie o literaturze, gdyż sami nie potrafimy ocenić własnych dzieł!! Po trzecie wypełnić tekst swoim światopoglądem, filozofią, przemyśleniami i wszystkim, do ostatka, co nam w duszy gra i co nas gnębi. Czytanie czyjegoś tekstu, to poznawanie autora, a autor powinien być warty poznania!!!

Offline Ivo

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 14, 2004, 07:53:40 pm »
Cytat: "Falcon"

O tóż to, a grafomania się szerzy...


Zależy. Jeśli ktoś pisze do biurka, to czemu nie? Poza tym, przecież nikt nikogo nie zmusza do czytania tych wypocin, prawda?

Pozdrawiam, Ivo
ylko w milczeniu słowo
Tylko w ciemności światło
Tylko w umieraniu życie
Na pustym niebie jasny jest lot sokoła

Offline Abignale

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 14, 2004, 09:25:00 pm »
Feliks W. Kres w jednym z numerów SF radził, żeby w prozie wyrażać coś więcej ponad granie własnej duszy, a jeśli już sie pisze o graniu własnej duszy to przynajmniej uczciwie zatytułować "dzieło" "Granie własnej duszy".
Światopogląd, filozofia, przemyslenia... wiem, ze to ideał, takie książki się fajnie czyta, ale przeciez jest na rynku sporo typowych fantastycznych przygodówek, które przekazują czytelnikowi niewiele ponad opisywaniem historyjki, no i może jakimiś ogólnymi prawdami typu "Miłość zwycieża śmierć", "liczy się odwaga" itp.
Grafomania... jeśli ktoś czuje potrzebę pisania, i musi pisać, a niekoniecznie mu to wychodzi, niech pisze, czemu nie. Jeśli chce coś z tym dalej robić, szczera obiektywna krytyka jest niezbędna. A jeśli nie chce się rozwijać, tylko produkowac nie zawsze poprawne i ciekawe zdania, jego sprawa, i sprawa pamięci na jego dysku. Nie bedziemy nikomu zabraniać pisać tylko dlatego, że pisze źle. Nit go nie będzie chciał drukować, nit nie bedzie go czytał, ale pisac sobie może...
Czyn mało szkodliwy społecznie... :)
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Solitaire

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 14, 2004, 09:49:53 pm »
Cytat: "Abignale"
Feliks W. Kres w jednym z numerów SF radził, żeby w prozie wyrażać coś więcej ponad granie własnej duszy, a jeśli już sie pisze o graniu własnej duszy to przynajmniej uczciwie zatytułować "dzieło" "Granie własnej duszy".

I słusznie. Zresztą poglądy pana Kresa na literaturę są wyjątkowo spójne i eleganckie. Czytelnik fantasy szuka sprawnie opowiedzianej historii. Wszelkie "duszy rozdzieranie" pełnić powinno funkcję służebną.
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Nyala

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 15, 2004, 01:23:58 pm »
Trzeba zreszta pamietać, że pisarza czynią czytelnicy, a nie same napisane książki. Trzeba umieć znaleźć równowagę - między tym, co chce się napisać, a tym co czytelnik chce czytać.
ien, vien, chez moi
Voyageur...

Offline Zibi

Re: Własne książki
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 15, 2004, 01:25:28 pm »
Cytat: "Dark Elf king"
Co sądzicie o samodzielnym pisaniu książek fantasy ? Ja lubię sobie poskrobać w zeszyciku a wy ?

Moze nie od razu ksiazke, ale opowiadanko czemu nie :)

Gilbaert

  • Gość
Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 15, 2004, 04:24:21 pm »
Ja tam mimo że piszę raczej scenariusze do komiksow, a opowiadania rzadziej stosuję metodę pisania w zeszycie i w ciągu kilku dni wklepanie to w kompa, bo jestem bazgracz i po jakimś czasie gsy lekko zapomne układ zdań, mam problemy z rozczytaniem własnego pisma. szczególnie że zeszyt mam jeden w którym mieszczą się notatki z uczelni, scenariusze, opowiadania i zarysy artykulów do takiej jednej strony (bez lansu:))
Poza tym przepisywanie w kompa pozwala ulepszać...
pzdr

Offline Smok_Marek

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 15, 2004, 04:57:15 pm »
Sytuacja na rynku wydawniczym jest taka, że z propozycji nadsyłanych do wydawców ukazuje się może z 10% (dane podawane przez reportarz w TVN24). Aby książkę wydać autor musi się nieźle napocić, a debiutant, który wcześniej nigdzie nie publikował ma jeszcze gorzej.
Niedawno na pl.rec.fantastyka.sf-f był temat z kandydatem na pisarza w roli głównej. Zainteresowani mogą znaleźć go tutaj.
Jest takie pojęcia jak samizdat - wydanie książki własnymi siłami bez oglądania się na istniejące wydawnictwa. Za przykład niech posłuży "Sendilkelm" Piotra Zmierzchowskiego. Eksperyment w zasadzie udany (choć wyników sprzedarzy nie znam), o pełnym sukcesie będzie można mówić gdy (jeśli...) ukaże się kontynuacja.
Wydawać samemu, czemu nie, tylko to ogromne ryzyko finansowe, książka sama się nie sprzeda, bez odpowiedniego marketingu żadna hurtownia w magazynach nie zechce jej trzymać.
Dobrze, że mamy kilka wydawnictw, zawsze daje to większą szansę na znalezienie chętnego wydawcy, który dodatkowo podejnie się obróbki redakcyjnej nadesłanych treści. Tylko, gdy wprawadzą te kretyńskie waty, wydawcy nie będą ryzykować publikowania nikomu nie znanych debiutantów.
dzie się podziały tamte dziewice, gdzie ci rycerze z dawnych lat?... - staremu smokowi zebrało sie na wspomnienia.

Offline Nyala

Porady dla początkujących literatów
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 15, 2004, 07:46:45 pm »
Oczywiście, że to nie jest proste. Jesli jednak ktoś jest uparty, utalentowany, pracowity i nie boi sie porażek, zawsze ma szansę osiągnąć to, czego pragnie. Warto zdawać sobie sprawę z przeciwności Losu, przeciez nikt nie mówi, że bycie pisarzem to łatwy zawód. Początki zawsze sa trudne.

Nie wiem, czy na tym forum znalazłby się ktoś, kto nigdy niczego nie próbował napisać. Zwykle jest to coś do szuflady. I chyba większość ma pewne obawy przed wyjściem ze swoją twórczością "w świat".
ien, vien, chez moi
Voyageur...