trawa

Autor Wątek: Porażenie  (Przeczytany 14468 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Josef Knecht

Porażenie
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 06, 2004, 05:19:07 pm »
Chlast i plast !  :giggle:

A w kwestii Downa - najbardziej porażającym utworem jest 'Jail' z Noli
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Piter

Porażenie
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 06, 2004, 10:51:17 pm »
Cytat: "Josef Knecht"
najbardziej porażającym utworem jest 'Jail' z Noli


Fakt fakt, ale gdzies tam podobno mowiles ze nie lubisz za cichego wokalu i ze Phil spiewac nie umie :P :P :P :P

Dalej jedziemy:
Nick Cave & the Bad Seeds "Fifteen feet o pure white snow". Moze nie az takie porazajace ale bardzo ladne.

Pain of Salvation (niemozliwy zespol) - "Used" a konkretnie w tym utworze wstawka "I am crying..." ktora poraza, powala i Bog wie co jeszcze z czlowiekiem robi (ze mna przynajmniej).

I jak nie pisalem jeszcze, to z przyzwoitosci - Pantera "Suicidal Note pt1" (bron Boze pt2 :P )
img]http://img79.imageshack.us/img79/4121/w1uo0.jpg[/img]

Offline Watcher

Porażenie
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 06, 2004, 11:26:21 pm »
Takie porażenie poczułem, gdy usłyszałem Parisienne Moonlight Anathemy..
Marcet sine adversario virtus

Offline Josef Knecht

Porażenie
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 07, 2004, 06:56:31 am »
Cytuj
Fakt fakt, ale gdzies tam podobno mowiles ze nie lubisz za cichego wokalu i ze Phil spiewac nie umie    


W tym utworze ma troche zmieniony wokal przez syntezatory i takie tam, wiec brak jego umiejetnosci mozna przebolec :giggle:
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Fenrir

Porażenie
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 09, 2004, 12:30:06 pm »
Z Cure to oprocz juz wspomnianych utworow polecam:
The 13th z plyty Wild Mood Swing
The Caterpillar z The Top
oraz Friday I'm in Love, utwor ktory mialem jako bonus na BloodFlowers

Offline sas

Porażenie
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 09, 2004, 02:12:01 pm »
Budgie - Parents ...
oprócz tego Mortiis - Towards the Gate of Stars i World's Essence (ale to może dlatego, że z mortiisa to pierwsze kawąłki jakie usłyszałem ;) )

i ...
Anathema - Lovelorn Rapsod ... po prostu LOL :D
one more beer and heavy metal and i'm just fine" - Manowar, Return of the Warlord

"if you are not in metal - you are not my friend"
- ciekawe czyje to moze byc ;P

Offline Kormak

Porażenie
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 09, 2004, 02:20:57 pm »
Cytat: "Fenrir"
oraz Friday I'm in Love, utwor ktory mialem jako bonus na BloodFlowers

que?
"Friday I'm In Love" na płycie "Bloodflowers"? Może ruskiego pirata kupiłeś? :D

Offline Josef Knecht

Porażenie
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 09, 2004, 04:40:02 pm »
Własnie wlasnie, kto o zdrowych zmyslach dodałby taki kawałek do 'Bloodflowers' ?
Świeżo upieczony fan wilków :)

Anonymous

  • Gość
Porażenie
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 09, 2004, 05:02:23 pm »
Chryste Panie i Najświetsza Panienko, dajcie Josefowi zdolność wypowiadania się na temat zamiast zdolności nakręcania OffTopiców.

Mnie poraził Kaliber44, a ostatnio - Żywioły. Poza tym Dirt AiC, Pathology, oraz piosenka Rats Pearl Jam.

Offline Piter

Porażenie
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 10, 2004, 04:39:11 pm »
Cytat: "Josef Knecht"
W tym utworze ma troche zmieniony wokal przez syntezatory i takie tam, wiec brak jego umiejetnosci mozna przebolec :giggle:


Hehehe. No jak wolisz. Ale "Jail" po prostu miazdzy. Czuc taki klimat poludnia Stanow - te kaniony, wschody slonca na pustyni i inne takie duperele :mrgreen: (nie bylem w USA ale widzialem na westernach :P ). Zreszta "Where I'm Going" ma podobny klimat i swietnie do "Jaila" pasuje.

Nirvana - "Something in the way". Klasyk - co tu duzo mowic.
img]http://img79.imageshack.us/img79/4121/w1uo0.jpg[/img]

Offline Josef Knecht

Porażenie
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 11, 2004, 08:54:47 am »
Jail rządzi !

A teraz trzy propozycje od Gracza Szklanych Piaciorków

Death - voice of the soul

A Perfect Circle - wake the dead

King Crimson - islands

Jezeli ktorejs pozycji nie znasz to siagnij koniecznie. Umrzesz
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Piter

Porażenie
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 11, 2004, 01:03:38 pm »
Juz zasysam Josef  8)

A ja sie dopisze - Limp Bizkit "Hold On". Nie sugerujcie sie zespolem ! Kawalek naprawde wporzadku.

Audioslave - "Like a Stone". Swego czasu lecialo na mtv czy gdzie tam jeszcze. Bardzo fajna solowka.

I jeszcze jedno - Overkill "Soulitude". Pod wplywem tej piosenki moj znajomy zrezygnowal z samobojstwa, dlatego ma ona dla mnie specjalna wartosc.
img]http://img79.imageshack.us/img79/4121/w1uo0.jpg[/img]

Offline Kmicic

Porażenie
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 11, 2004, 01:19:36 pm »
Mnie poraziła "Klassika" w wykonaniu ESQARIAL I Kupczyka.
ORONA 1973 KIELCE

Offline Nivelis

Porażenie
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 12, 2004, 01:05:58 pm »
To i ja podzielę się paroma tytułami utworów... wiadomo że nie są to wszystkie które jakoś wybitnie wyróżniły się z ogromu różnorodnej muzyki jakiej słucham, jaka towarzyszy mojemu życiu. Wiadomo też że co roku pojawiają się inne utwory, a ludzie i gusta się zmieniają. Jednak pozostaną dla mnie zawsze ważne:

(w kolejności +/- chronologicznej)
Prodigy - breathe
Nirvana - smells like teen spirit, rape me, come as you are, lithium
Interview with the Vampire Soundtrack - libera me
Nick Cave&The Bad Seeds and Kylie Minogue - where the wild roses grow
Radiohead - exit song, paranoid android, karma police
Korn - freak on a leash
Vader - black to the blind (live in japan)
Marylin Manson - sweet dreams
Behemoth - decade of therion
Therion - Lepaca Kliffoth, album Theli, Eye of Shiva
Limbonic Art - dynasty of death
Dimmu Borgir - mourning palace
Cradle of Filth - from the cradle to enslave
Lost Highway Soundtrack - całość nie da się inaczej :P
muzyka z Diablo 1 i 2 do tej pory słucham z kasety bardzo często
Haggard - in a pale moon's shadow
My Dying Bride - the dreadful hours
Dead Can Dance - np. The Host of Seraphim
Opeth - face of melinda, a fair judgement, credence, karma, black rose immortal, album damnation... heh cały Opeth mną wstrząsnał co tu dużo pisać :D co lepsze - wcale mi nie mija :D

Tyle mi przychodzi do głowy, a muzyki słucham codziennie bardzo dużo. Po tej liście widać jak człowiek na przestrzeni lat się zmienia, ale parę piosenek pozostaje ważnych na całe życie...
Co do gatunków muzyczych, gustów, etc. Ważne wg. mnie jest to jak się daną piosenkę odbiera i jak jest to zagrane, jaki ma tekst, jak brzmi jako całość... To nieprawda że jeden gatunek muzyczny jest lepszy czy gorszy od drugiego - ja teraz słucham już wszystkiego, co prawda metal i muzyka filmowa są mi najbliższe, ale nie obcy jest mi hip-hop, techno, pop, jazz, reggae, itd. w każdym z innych gatunków potrafię też wymienić piosenki które mi się podobały :D
A chicken with its neck wrung is different from a chicken with its head cut off, but does it matter to the chicken?"
Tasslehoff Burrfoot, The Second Generation, "The Legacy"

Offline Piter

Porażenie
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 14, 2004, 08:23:11 pm »
Hiphop tez potrafi byc porazajacy

DMX - Ready to meet him
img]http://img79.imageshack.us/img79/4121/w1uo0.jpg[/img]

 

anything