Autor Wątek: AQQ  (Przeczytany 5136 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wilk

AQQ
« dnia: Grudzień 12, 2002, 10:51:19 pm »
Czy ktos czytuje to pismo? Jesli tak co o nim sadzicie?
Pismo wg. redaktora naczelnego zapewne przetrwa tylko przez 2003r. a pozniej pewnie zniknie lub ktos go przejmie. Troche szkoda, bo fajnie jest poczytac czasem ciekawe teksty w tym pismie.
Goroco wszystkim polecam komiks Baranowskiego w najnowszym numerze, szczegolnie wszystkim ktorzy zetkneli sie kiedykolwiek z Thorgalem (wszyscy?). Ubaw jest niezly :) Jesli ktos nie kupuje to niech chociaz poswieci pare chwil na przeczytanie w Empiku. Polecam :)

Rorkas

  • Gość
Re: AQQ
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 13, 2002, 05:22:51 am »
Cytat: "wilk"
Czy ktos czytuje to pismo? Jesli tak co o nim sadzicie?
Pismo wg. redaktora naczelnego zapewne przetrwa tylko przez 2003r. a pozniej pewnie zniknie lub ktos go przejmie. Troche szkoda, bo fajnie jest poczytac czasem ciekawe teksty w tym pismie.
Goroco wszystkim polecam komiks Baranowskiego w najnowszym numerze, szczegolnie wszystkim ktorzy zetkneli sie kiedykolwiek z Thorgalem (wszyscy?). Ubaw jest niezly :) Jesli ktos nie kupuje to niech chociaz poswieci pare chwil na przeczytanie w Empiku. Polecam :)


Czytalem to pismo ot samego pierwszego numeru. Ostatnio jakiesz dwa lata nie moge legularnie go dostacz, przy odejsciu z jednego autora tego pisma. Ale przy ruznych trudnosciach dostaje to pismo od czaasu do czasu (Dzieki dla Wojtka K.).
A wiadomosc zre to pismo zniknie, to hyba najgorsza wiadomosc jaka ostatnio uslyszalem.
To pismo mialo najlepsza publycystyke (no mozre jesce Esensja). Ja rozumiem zre konkurowacz w aktualnosci informacji, kiedy sa takie dobre portale jak WRAK i GILDIA, ale sila AQQ zawsze byla w publycystyce (jak to poprawnie powiedziecz po polsku) edukacyjnej komiksu (hocz to nie jest poprawnie co mam na myszli), i tego mi bedzie najbardziej brakowacz. To pismo moglo nie posiadacz komiksow (bo ostatnio nie najlepiej s tym bylo), ale artykuly o komiksie, wywiady, rozwazrania byly obowiazkowe. No takie polskie COMICS JOURNAL czy BoiDoi.
A dlaczego tak sie stalo? Moim zdaniem nie trzeba bylo robicz tych kolorowych wkladek, bo nie wtym sila byla AQQ. Zal... popadne w depreche jeszli to pismo zniknie z obiegu.
LONG LIVE AQQ!!!!!!!

Offline DrEary

AQQ
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 14, 2002, 04:40:12 pm »
mnie sie to pismo podoba (chociaz kupuje dopiero od kilku numerow, zawsze sie jakos tak czailem...), ma jakis taki fajny klimat (nieraz troche chalupniczy)

a jak ktos chce przeczytac ten komiks, to jest tez chyba na www.thorgal.idk.com.pl - i kilka innych, niezlych (szczegolnie ten autorstwa Rosinskiego, o malzenstwie Aegirssonow)
Nadąża pan? Doskonale, nie lubię mrugać do ślepego nietoperza ...."

Gaston

  • Gość
AQQ
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 13, 2003, 03:39:54 pm »
A ja tam za bardzo w likwidację "AQQ" nie wierzę. Myślę, że pismo się zmodernizuje i spróbuje przetrwać. Tym bardziej, że straci konkurencję w postaci "Krakersa" i to już w tym roku. Szkoda by było, gdyby "AQQ" już nie było.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
AQQ
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 15, 2003, 11:08:25 am »
Moim zdaniem na polskim rynku jest miejsce na 3 dobre pisma poswiecone komiksowi. Dlatego niestety takie tytuly jak chcby Aqq, Znakomiks czy Arena raczej nie przetrwaja dlugo. Swiat Komiksu, ktrory w swojej historii mial moze 10 wydan na wysokim poziomie utrzyma sie chyba jako pismo reklamowe Egmontu. Produkt raczej tez bedzie sie ukazywal, chyba ze mocno spadnie poziom prac i ludzie przestana to kupowac. Pewnie jakies pisma mangowe tez zostana, ale to inny rynek, nie ma przelozenia na glowny nurt komiksowy.
Natomiast brakuje mi tu jednego pisma, ktore laczyloby profesjonalnych dziennikarzy z wydawca na wysokim poziomie, ktory zainwestuje troche czasu i pieniedzy w zdobycie bardziej wymagajacego czytelnika. Jesli Aqq jest w stanie zainwestowac troche pieniedzy, kupic prawa do najlepszych komiksow i oplacic najlepszych eseistow to zajmie to miejsce na rynku. Jesli nie to coz: 'Welcome to the machine'.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline DevilRed

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 971
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Digital Sin Team/DNN Squad
    • profil MySpace
AQQ
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 15, 2003, 02:09:03 pm »
w AQQ zawsze podobała mi się publicystyka.na tym powinni się oprzeć. szkoda będzie jśli znikną...
http://www.myspace.com/digitalsin1 - "we keep disco evil"

http://www.myspace.com/dnnpl - "we say dance Dance DANCE!"

Offline konradkonrad

AQQ
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 17, 2003, 11:52:06 am »
Cytat: "Gaston"
A ja tam za bardzo w likwidację "AQQ" nie wierzę. Myślę, że pismo się zmodernizuje i spróbuje przetrwać. Tym bardziej, że straci konkurencję w postaci "Krakersa" i to już w tym roku. Szkoda by było, gdyby "AQQ" już nie było.


Nie wiem na ile Krakers był konkurencją, ale fakt, że póki co większosć pism nie zajmuje żadnych odrębnych nisz. AQQ ma markę i cenna opinię najlepszego pisma publicystycznego, z której szkoda byłoby rezygnować. Myslę, że gdyby Aqq odchudziło się z komiksów i stało się nieco tańszym pismem skupiającym się na dobrej publicystyce, nie straciło by starych czytelników, a mogło jedynie zyskać nowych.
Nie oszukujmy się, w obecnych czasach i tak mało kto kupuje AQQ dla komiksów.

Offline owca w ciepłym cieście

AQQ
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 17, 2003, 03:16:36 pm »
z rozmowy z panem Witoldem wiem, ze aqq przynosi juz straty [nigdy nie bylo to dochodowe przedsiewziecie, ale teraz to juz lekka przesada...], zwlaszcza od czasu drukowania "komiksoramy". W związku z tym- wkladka OUT, plakat zostanie. Mimo ze jest rozwazana sprawa zaprzestania druku, to aqq nie umrze- w razie czego bedzie w formie elektronicznej, jak esensja. Ja jednak modle sie w duchu o przetrwanie pisma na papierze, bo komiks na ekranie... to zupełnie inna bajka.
Wściekły Naukowiec! Jestem WŚCIEKŁY!!!!
-Meeeee.....

Offline Wojt-as

Czy ktoś czytuje tematy?
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 19, 2003, 10:59:19 am »
Ja mogę powiedzieć jedno. Witek wróżył w zeszłym roku, że w tym roku AQQ będzie istniało tylko w internecie. Jak widzimy kiepski z niego wróżbita, mam nadzieję że nie podniósł swych proroczych kfalifikacji i nadal będziemy cieszyć swe oczy materialnymi "zeszytami".
ood Luck!

Gaston

  • Gość
AQQ
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 03, 2003, 10:32:50 am »
A może by tak ktoś wydał w Polsce "Heavy Metal"? To by był dopiero hicior!

Offline Kurczaczek

AQQ
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 03, 2003, 11:23:38 am »
O tym samym ostatnio myslalem, ale ktos musialby niezle bulnac za licencje, no ale do odwaznych swiat nalezy! Stawiam na Mandre, bo takie rzeczy raczej leza poza kregiem zainteresowan Egmontu, TK i Postu, chociaz kto wie?
...

Offline Wojt-as

Chętny!
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 03, 2003, 11:34:53 am »
Jakby się ktoś szarpnął to ja z miłą chęcią mogę pracować w redakcji lub rysować dla magazynu.
ood Luck!

Offline wilk

Re: Chętny!
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 03, 2003, 11:57:48 am »
Cytat: "Wojt-as"
Jakby się ktoś szarpnął to ja z miłą chęcią mogę pracować w redakcji lub rysować dla magazynu.

Mi sie Twoje komiksy, a raczej jeden dluzszy komiks, w AQQ podobal :) Ten o smoku, rycerzu i ksiezniczce. (o ile mysle o tej samej osobie)

Offline Wojt-as

eeech ech
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 03, 2003, 12:18:50 pm »
Wiem że to nie miejsce na takie dyskusje ale dziękuję.
Wszystcy wskazują zawsze na moją wczesną radosną twórczość. Od paru lat chciałem powrócić do serii ,,Cieńki Bolek'' może na tegorocznym festiwalu zawiśnie krótki epizodzik obok kolorowych plansz.
ood Luck!

N.N.

  • Gość
AQQ
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 03, 2004, 11:18:20 pm »
Cytat: "owca w ciepłym cieście"
z rozmowy z panem Witoldem wiem, ze aqq przynosi juz straty [nigdy nie bylo to dochodowe przedsiewziecie, ale teraz to juz lekka przesada...], zwlaszcza od czasu drukowania "komiksoramy". W związku z tym- wkladka OUT, plakat zostanie. Mimo ze jest rozwazana sprawa zaprzestania druku, to aqq nie umrze- w razie czego bedzie w formie elektronicznej, jak esensja. Ja jednak modle sie w duchu o przetrwanie pisma na papierze, bo komiks na ekranie... to zupełnie inna bajka.


A jednak doczekaliśmy się - AQQ umarło. A w sieci (na stronie owego śp magazynu) pojawiają się już tylko informacje o kolejnych osobach, które uważają, że "Achtung Zelig" jest superkomiksem...