trawa

Autor Wątek: Maus-Arta Spiegelmana  (Przeczytany 40754 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Frigmo

Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #90 dnia: Sierpień 11, 2006, 07:53:56 am »
Cytat: "Blacksad"
Jakoś nie mogę się do ogólnych zachwytów przyłączyć. Ni mnie ziębią ni grzeją te antropomorfizacje m.in. niby "antypolskie". Fabuła przejmująca, tyle, że faszerowany od dziecka "Medalionami", Borowskim czy Grzesiukiem każdy uodporni się na temat. A że to komiks? Historia jakich wiele, jedyny ciekawy wątek to stosunki ojciec-syn. "Persepolis" ujęło mnie ogromnie, żeby w kwestii komiksów "polityczno-społeczno-historycznych" pozostać. Może to skutek pewnej "świeżości" tematu, ale chyba nie tylko.
"Persepolis" mam i cenię. "Mausa" pożyczyłem, przeczytałem i oddałem. I nie czuję wewnętrznej potrzeby powrotu.


Zgadzam się w pełni. Dodam tylkoże niestety zachowałem się konformistycznie i komiks kupiłem. Kiedyś do niego może jeszcze zajrzę.

Offline True_Nuriel

Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #91 dnia: Sierpień 11, 2006, 09:36:45 am »
Cytat: "Marius Magnus"
(...) na ostatnie MFK przygotowało dodruk, który można obecnie bez problemu kupić, chociażby w sklepie wydawnictwa.

Na ostatnie MFK. Ale ja tego szukałem jakiś rok temu i nie było NIGDZIE. Jeszcze byłem na tyle przytomny, żeby wejść na stronę wydawnictwa i poszukać sklepu. By się tego dowiedzieć trzeba czytać posty ze zrozumieniem, że sobie pozwolę na parafrazę. Nie każdemu to wychodzi, a ponoć kładą na to teraz nacisk w szkołach.
url=http://maps.google.com/?ie=UTF8&ll=51.039019,16.099777&spn=0.044039,0.160675&t=h&z=13&om=1]Kolonia Jeżyków xD[/url]

N.N.

  • Gość
Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #92 dnia: Sierpień 11, 2006, 12:45:11 pm »
Cytat: "Blacksad"
Fabuła przejmująca, tyle, że faszerowany od dziecka "Medalionami", Borowskim czy Grzesiukiem każdy uodporni się na temat.

Ale to właśnie jest o człowieku faszerowanym od dziecka opowieściami o Holocauście, poniekąd uodpornionym na temat, nawet wkurzonym na to, że ciągle mu się o nim przypomina.
Cytuj

A że to komiks? Historia jakich wiele, jedyny ciekawy wątek to stosunki ojciec-syn.

To przecież jest komiks o stosunkach ojciec-syn - ten "jedyny ciekawy wątek" to watek główny, nadrzędny, organizujący całą resztę opowieści.

Offline tyler_durden

Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #93 dnia: Sierpień 11, 2006, 12:58:16 pm »
Blacksad napisał:
Cytuj
Jakoś nie mogę się do ogólnych zachwytów przyłączyć. Ni mnie ziębią ni grzeją te antropomorfizacje m.in. niby "antypolskie". Fabuła przejmująca, tyle, że faszerowany od dziecka "Medalionami", Borowskim czy Grzesiukiem każdy uodporni się na temat. A że to komiks? Historia jakich wiele, jedyny ciekawy wątek to stosunki ojciec-syn.


hmmm... Proponuję jeszcze raz uważną lekturę "Mausa". Chociaż nawet nieuważna pozwala dostrzec, że wyjątkowość tego komiksu nie polega tylko i wyłącznie na przejmującym temacie, czy antropomorfizacji. Temacie, który przez wszelką sztukę był i jest "maglowany" na wszelkie możliwe sposoby.
Najważniejsze wydaje mi się raczej to, że "Maus" pokazuje na wielu płaszczyznach że holokaust nie skończył się razem z końcem wojny i wyzwoleniem więźniów obozów. Że holokaust "zainfekował" wszystkich ludzi, szczególnie tych którzy go cudem przeżyli. Oni ruszyli w świat z tą śmiertelną skazą. To właśnie nią Władek zainfekował swoich bliskich, w tym Arta. To dlatego relacje obu panów dalekie są od klasycznych relacji ojciec-syn. Ten wątek w "Mausie", intensywnie moim zdaniem eksponowany, czyni tę opowieść wyjątkową. I to zarówno wśród dzieł komiksowych, jak literackich i filmowych. Choć oczywiście znajdziemy podobne wątki choćby w "Wyborze Zofii", czy "Białym hotelu".
o not talk about fight club

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #94 dnia: Sierpień 11, 2006, 07:45:10 pm »
Cytat: "True_Nuriel"
Pamietam, ze jak zapytalem w ksiegarni, czy jest Maus, to sie usmiechneli, a jak pytalem, czy moze jeszcze doślą z hurtowni, pekali ze smiechu.

Dzisiaj w dwóch księgarniach w Gdyni widziałem "Mausa".

Offline True_Nuriel

Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #95 dnia: Sierpień 12, 2006, 04:07:37 pm »
Teraz, to nawet w Empiku można dostać. Tzn. chyba, bo jakiś czas temu dałem o tym cynk mojej polonistce, a widziałem tylko po jednym egzemplarzu.

Chyba jednak zrobili dodruk. Akurat wtedy, jak się już dochrapałem własnych tomików.
url=http://maps.google.com/?ie=UTF8&ll=51.039019,16.099777&spn=0.044039,0.160675&t=h&z=13&om=1]Kolonia Jeżyków xD[/url]

Offline donTomaszek

Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #96 dnia: Sierpień 12, 2006, 04:19:52 pm »
Hmm,
nie ma potrzeby za tym biegac. Oba tomy sa dostepne bezposredenio na stronie Postu.
Nowe, pachnace, nie pomiete.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline Julek_

Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #97 dnia: Sierpień 14, 2006, 02:40:43 pm »
podobnie jak Tyler proponuje Blacksadowi ponowną lekturę <Mausa>

Przede wszystkim w moich oczach to mistrzowsko skomponowana opowieść, dopracowana w każdym szczególe. Wspaniale się ją czytało, a właściwie płynęło, suneło po kolejnych kadrach. Narracja tak prowadzi czytelnika, że ten doskonale wie kiedy na dłużej przytsanąć, zamyślić się kiedy zwolnić tempo, a kiedy nie.

Niektóre sceny naprawdę poruszają (mimo całego uwarunkowania, gruntu lektur szkolnych) i zgodnie z tym co pisał Eco w przedmowie, wraz z myszkami uronić łezkę.

Mnie najbardziej przeraziło podejście Spiegelmana (autora) do isoty holocaustu. Zarówno stosunek kreacji jego bohatera jak i sposób przedstawienia zagłady bardzo mi podpasował. Dopracowany w każdym szczególe stanowi (nie)naturalne tło do głównego wątku i niezwykły katalizator kolejnych tragedii. Komiks to świetan biografia z przerażającą tragedią w tle, obraz człowieka, konkretnej istoty, jego relacji, problemów itd. z okrutnym kołem historii.

To tak pokrótce i tak wiem, że mocno zubożyłem tym postem ten komiks, bo zawiera on wiele, wiele więcej. Warto do niego wracać i znajdywać jak najwięcej.[/i]

Robert Zaręba

  • Gość
Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #98 dnia: Sierpień 14, 2006, 05:24:52 pm »
O, skoro Eco napisał przedmowę do tego komiksu, to ja pozwolę sobie zacytować mistrza w kontekście tematu: świnia, a sprawa polska.
"Słowo świania nie jest podobne ani do świni, ani do Noriegi czy Ceaucescu; niemniej, na podstawie kulturowo ustanowionej analogii między fizycznymi obyczajami świń i moralnymi obyczajami dyktatorów, mogę użyć słowa świania jako desygnatu któregoś z wymienionych panów".

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #99 dnia: Grudzień 01, 2007, 12:56:46 pm »
"Maus" jako inspiracja.
Fragment rozmowy Sławomira Sierakowskiego z Wilhelmem Sasnalem:


Jaki wziąłeś kolejny zakręt po grupie Ładnie?

To moment, gdy pierwszy raz podjąłem ważki społecznie temat. Stało się to po lekturze komiksu „Maus" Arta Spiegelmana, którego wydanie w Polsce zbiegło się z wielką dyskusją o książce „Sąsiedzi" Jana Tomasza Grossa. Wówczas pierwszy raz w telewizji publicznej pokazano wszystkie odcinki filmu „Shoah" Cluada Lanzmanna. Widok Polaków, już nie tylko ofiar, ale niemych świadków, którzy gdzieś tam po cichu modlą się, żeby się działo to, co się działo, to był ten zakręt, kiedy namalowałem obrazy na podstawie „Mausa". Bez postaci, budynków, tylko sceneria dla zdarzeń.
Tak samo malowałem obrazy inspirowane dokumentem Lanzmanna.

Później wielokrotnie podejmowałeś tematy historyczne: Gabriel Narutowicz, kolejne prace związane z Holokaustem, Powstanie Warszawskie... Chciałbym porozmawiać o tej obecności historii w twoich pracach.

Pod względem formalnym obrazy na podstawie „Mausa" wyglądały, jakby wyszły z drukarki, takie zadrukowane płótno – czarne kreski na białym, niezamalowanym tle. To wyglądało dość maszynowo. Ja się cały czas borykałem z takim garbem akademii, że właściwie określenie „artystyczne" jest inwektywą. Chciałem zgubić tę „artystyczność", unikać kolorów. „Maus", namalowany w taki bardzo surowy sposób, to był świadomy wybór. Po prostu chciałem uciec od malarstwa, szukałem formy antymalarskiej.


Całość na stronie http://www.krytykapolityczna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2352&Itemid=1

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 11, 2009, 03:38:27 pm »
Khe! Khe! Khe! Ile tu kurzu, ble!

No, ale nic. Odświeżam topic, bo znalazłem taką oto interesującą ciekawostkę - legenda o tym, jak to Artowi Spiegelmanowi nie chciano dać wizy do Polski z powodu "Mausa". Niby historia ta jest nieprawdziwa, ale jest w niej ziarenko prawdy:

http://goodcomics.comicbookresources.com/2009/04/09/comic-book-legends-revealed-202/

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2009, 05:46:10 pm wysłana przez C.H.U.D.Y. »

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #101 dnia: Kwiecień 11, 2009, 03:51:39 pm »
Khe! Khe! Khe! Ile tu kurzu, ble!

No, ale nic. Odświeżam topic, bo znalazłem taką oto interesującą ciekawostkę - legenda o tym, jak to Artowi Spiegelmanowi nie chciano dac poszportu do Polski z powodu "Mausa". Niby historia ta jest nieprawdziwa, ale jest w niej ziarenko prawdy:

http://goodcomics.comicbookresources.com/2009/04/09/comic-book-legends-revealed-202/



Hmm, a co to takiego ten "paszport do Polski"? :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Dembol_

Odp: Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #102 dnia: Kwiecień 11, 2009, 03:56:42 pm »
To Amerykanie muszą się starać o wizy do polski. Nie zauważyłem.

Offline graves

Odp: Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #103 dnia: Kwiecień 11, 2009, 04:18:13 pm »
Hmm, a co to takiego ten "paszport do Polski"? :)
To coś takiego, jak kiedyś był - paszport Polsatu :?:

A w związku ze zbliżającymi się innymi pozycjami Arta (np. Breakdowns)- możnaby przemianować ten topic na ogólnie Spiegelmanowski.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2009, 04:21:14 pm wysłana przez graves »
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline turucorp

Odp: Maus-Arta Spiegelmana
« Odpowiedź #104 dnia: Kwiecień 11, 2009, 04:22:25 pm »
To Amerykanie muszą się starać o wizy do polski. Nie zauważyłem.
O rany, ale ludzie maja krotka pamiec :oops:
W 1987 jeszcze musieli.
BTW http://www.maus.com.pl/maus7.html
ten tekst naprawde jest dostepny na sieci od kilku lat.

 

anything