Nie wiem jak wy ale ja mam cos takiego, ze gdy gram nabieram 100% wyczucia danej postaci dopiero na ktorejs sesji. Tzn. wczesniej tez ja odgrywam ale dopiero po kilku okazjach roznych, testach, sytuacjach "czuje ja" w pelni. Mysle ze moglaby temu zaradzic single sesja przed wlasciwa kampania, 1 na 1 z mg. jakis krotki epizod, cos zwiazanego z jego histroia postaci, moze kilka krotszych epizodow. W wampirze jest to nawet w opisie tworzenia postaci i nazywa sie "preludium", jednak ja zmienilbym sam system grania go, ktory jest przedstawiony jako galop przez historie postaci w prolog przed kampania. Mg zaprojektowalby sytuacje, ktore wymagaja skilli graczy, przez to by je pameitali. Np. w warhammerze jest masa umiejetnosci, ktore tylko dobrze wygladaja na karcie bo zwykle gracze i mg o nich zapominaja ;o. a gdyby ich uzyli na poczatku kilka razy jeszcze przed wlasciwa rozgrywka przystapili by do gry rzeczywiscie z doswiadczeniem wlasnej profesji.