Gildia zawsze miała najlepsze pakowanie, więc spokojnie może na tym jechać + darmowej wysyłce od 200 zł.
Ale jak zamówiłem kiedyś, dość niedawno kilka komiksów w A4 i jeden mały (Panna młoda) i obwiązali raz od niechcenia bąbelkami, to one ani nie chroniły komiksów przed walnięciami, ani nie sprawiły, że ten mały komiks był dociśnięty do reszty. Po prostu sobie latał. Także tego...kiedyś mieli pakowanie, ostatnio się sparzyłem. A jak się sparzę, to się obrażam i idę gdzie indziej. Czasem wracam jak u konkurencji też się sparzę.
Bez kitu, walka o klienta rozgrywać się będzie też na poziomie pakowania, a nie tylko ceny. Bo te 10 zł więcej za pewność, że nawalą ci bąbelków, dadzą duży karton i dojdą komiksiki na 99% nieuszkodzone, to naprawdę dobry interes. Ten kto pomyśli i zacznie dobrze pakować, dużo zyska. Bo co mi po -35% zniżki jak te sklepy pakują tak sobie? Dlatego wtedy wybrałem Gildię i -25%. Ale jak widzę, że nie ma różnicy w pakowaniu, to kupiłem teraz komiksy na Profit24 za 150 zł, a Pannę Młodą kupię w Empiku (bo nigdzie indziej nie ma).
Ja zawsze wyczekuję kuriera i doskakuję do okna jak słyszę samochód (O, już! Nie, jeszcze nie. Teraz już na pewno...nie, jeszcze nie
Teraz na pewno. Tak, to kurier). Ja naprawdę lubię komiksy i kosztują mnie masę kasy, więc mam jihad jak przychodzą uszkodzone (szczególnie jak źle zapakowane), albo jak odbieram takie z paczkomatu. Nie będę wiecznie reklamował.
Ciekawe który z tych sklepów pomyśli pierwszy i zacznie naprawdę pancernie pakować... Swoje nerwy + to, ze się będę musiał zajmować reklamowaniem wyceniam na więcej, niż 10 zł. Zobaczymy co pokaże Profit. Bo jeśli chodzi o ceny, to czuję się jakbym ich obrabował. Ich marża musi być "fantastyczna".