Huston, mamy problem.
Byłem przed chwilą na poczcie wysłać kolesiowi książkę, a babka na wejściu wyciąga dla mnie paczkę i mówi, że pewnie przyjechałem po odbiór. A ja zdziwiony, bo według Bonito miała być dopiero jutro, a na pocztę pojechałem w innym celu. Wziąłem tylko 20 zł, żeby wysłać książkę i kupić sobie coś do picia w drodze powrotnej, więc nijak nie miałem 211, żeby odebrać. Może to i dobrze, bo zdążyłem zobaczyć to co ona wyciągnęła spod lady...
Rorka 2 i Arq 1 zapakowali w karton niewiele od nich większy. Dwa rogi pudełka są walnięte, w tym co najmniej jedno mocno. Coś mi się wydaje, że moje komiksy nie mogły przeżyć tych walnięć.
I teraz muszę przemyśleć co zrobić, jak będę odbierał. Muszę doczytać w regulaminie Bonito i w regulaminie poczty co mam zrobić jeśli rzeczy w pudle będą walnięte. A pudło jest uderzone, widać wyraźnie.
Co radzicie?