Przecież napisałem, że super jest u nich z wymianą. Nawet kiedyś taką reklamację opisałem. Nie użyłem zwrotu maj w d. żeby skrytykować.
Napisałem dlaczego moim zdaniem tak fajnie reklamują. Bo to moloch, oni to wszystko robią taśmowo. Babki siedzą na etacie, mają w mailu od klienta zdjęcie i informację, że uszkodzony, to po prostu wymieniają. Fajnie to działa z reklamacją, bo to idzie taśmowo, bez zastanowienia. Nie mają czasu na pierdoły, więc bez mrugnięcia okiem wymieniają. Co im zależy?
Skoro już jesteśmy przy tej idealności...ta taśmowa obsługa ma też swoje złe strony. Kiedyś napisałem maila czy mi połączą dwa zamówienia w jedno, żeby tylko raz zapłacić za wysyłkę (kupowałem z dwóch kuponów na Allegro) i otrzymałem odpowiedź, że bez problemu tak zrobią, a kasę za drugą wysyłkę zwrócą na konto i proszę po prostu napisać w komentarzu do zamówienia, że chce pan połączyć. Składam zamówienia, piszę co i jak, a za jakiś czas dostałem automatyczne 2 maile, że książki zapakowane. Napisałem do tej pani od tamtego maila uprzejmą wiadomość, a ona odpisała, że już niestety zapakowali na hali w 2 kartony i nie da się nic zrobić.
Także tego... To wszystko wyniki taśmowego pakowania wynikającego z rozmiarów tej firmy. Bardzo automatycznie to wszystko jest robione. Nawet nie mogą te kobiety na informacji wystawić jakiegoś komiksu na Allegro, który jest dostępny na stronie Arosa, bo na Allegro to się wszystko wystawia automatycznie. Plusy w Arosie wynikają z niemal automatycznej obsługi klienta. Z minusami jest tak samo.