Również miałem przygodę z betinką. Zakup (nowy Sandman, kiedy okazało się, że już prawie nigdzie go nie ma) zrobiłem u niej niestety przed przeczytaniem wpisów o niej w tym temacie. Ale że jestem cierpliwym człowiekiem wysłałem jednego maila po 8 dniach od zakupu z zapytaniem kiedy będzie przesyłka. Otrzymałem odpowiedź, że przy formach przesyłki widnieje informacja w jakim czasie zakupiony komiks powinien do mnie dotrzeć. Ok, poczekałem jeszcze dwa tygodnie, po czym przypomniałem się mailem, że komiks miał być, a nie ma, termin już dawno minął, a ja zapłaciłem przecież od razu po wygranej aukcji. Kolejny mail zwrotny z odpowiedzią, że komiks powinien już być wysłany, sprawdzą, zobaczą. Po dwóch dniach dostałem eska z informacją, że pocztą leci do mnie jakaś przesyłka, a po kolejnych dwóch dniach miałem u siebie komiks w stanie idealnym. Czyli da się zakończyć szczęśliwie zakupy u tego użytkownika, choć chyba trzeba się wykazać cierpliwością, nie bombardować mailami i przede wszystkim być spokojnym w korespondencji. Widać wszelkie oskarżenia słane pod adresem betinki, straszenie sporem na allegro itp. skutkują postawą "tak? to ja ci teraz pokażę i komiksu nie wyślę!". Ogólnie więcej tam nic nie kupię, a wszystkim, którzy mają tam jakiś zrobiony zakup polecam spokój w korespondencji i cierpliwość, może uda się wreszcie odzyskać waszą własność.