Autor Wątek: Gdzie kupować komiksy?  (Przeczytany 1091358 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tokage

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2145 dnia: Grudzień 08, 2014, 10:25:36 pm »
Nigdy nie miałem i mieć nie zamierzam kredytówki. Zwykła, w mom przypadku visa electron wydana do konta inteligo. Pal licho zakupy przez internet, oddali mi nawet kasę, której zapomniałem zabrać z bankomatu (uzasadnienie "zapatrzyłem się na ładną Panią : ) a którą ktoś zdążył się zaopiekować (kasą, nie Panią). Podejrzewam, że z Mastercardem jest identycznie (ale tu zgaduje, mam i mastercarda, ale to karta firmowa i za komiksy/na allegro nią nie płacę), ale odpukać nie musiałem póki co sprawdzać.  Plus ten mtransfer (i zgaduję, że pewnie płacę z inteligo i wszelkie "płacę z nazwa banku" też, ale to by trzeba u źródła dopytać) NIBY też bezpieczne pod kątem łatwości reklamowania.

Przelewy zaś to droga przez mękę i bez policji się nie obejdzie. Ja, po tym jak się pierwszy raz sparzyłem, jeśli tylko jest opcja płacę kartą.

Offline mack3

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2146 dnia: Grudzień 08, 2014, 10:51:47 pm »
Policje, prokuratorzy, jakieś allegro bieda-programy. Nie szkoda Wam życia na takie zabawy? VISA -> formularz reklamacyjny ("opcja: nie otrzymałem towaru za który zapłaciłem") + kopia mailowej korespondencji z nieuczciwym sprzedawcą sforwardowana do BOKu banku który wydał kartę -> kasa na koncie do 14 dni. Plus, jeśli pracownica mbanku mnie nie okłamała (a nie widzę powodu dla którego miała by to robić), za płatność mtransferem (mbank) też nie ma najmniejszego problemu z odzyskaniem kasy. Gdzie sie da płaćta kartą, odzyskanie kasy to wtedy pikuś (choć uczciwie przyznaję - tylko na visie testowałem, w teorii mastercard niby tak samo, ale empirycznie nie sprawdzałem).

Przelewy to oczywiście inna para kaloszy.
Wielkie dzięki za info, okazało się, że płaciłem (chyba) kartą. Jest więc może nadzieja na szybsze otrzymanie kasy...
A wiesz może czy dany bank ściga potem takiego oszusta/złodzieja? Pytam, bo nie chciałbym, żeby takiemu komuś uszło to później płazem.. tak dla zasady, więc pewnie i tak zgłosiłbym na policję... chyba, że sam bank to zrobi...

Offline tokage

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2147 dnia: Grudzień 08, 2014, 10:56:21 pm »
Niestety nie wiem. Ale wątpię, obstawiałbym raczej quasi-ubezpieczenie od wypadków losowych zaszyte w prowizjach operatorów kart płatniczych. Bank wydaje mi się występuje tu tylko w roli pośrednika, formularz wyraźnie wskazuje VISE jako "podmiot odpowiedzialny". Ciężko mi wierzyć, że amerykański moloch będzie ścigał jakiegoś drobnego cwaniaczka z Polski.  Przy dużych kwotach jestem sobie jednak w stanie wyobrazić coś innego. 

Offline Archie

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2148 dnia: Grudzień 08, 2014, 11:14:18 pm »
To o czym tokage wspomniał nazywa się chargeback i jest standardem w kartach płatniczych.
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthaf**kin' happens. And it can happen to you."

Offline jolan13

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2149 dnia: Grudzień 09, 2014, 06:47:33 am »
Również miałem przygodę z betinką. Zakup (nowy Sandman, kiedy okazało się, że już prawie nigdzie go nie ma) zrobiłem u niej niestety przed przeczytaniem wpisów o niej w tym temacie. Ale że jestem cierpliwym człowiekiem wysłałem jednego maila po 8 dniach od zakupu z zapytaniem kiedy będzie przesyłka. Otrzymałem odpowiedź, że przy formach przesyłki widnieje informacja w jakim czasie zakupiony komiks powinien do mnie dotrzeć. Ok, poczekałem jeszcze dwa tygodnie, po czym przypomniałem się mailem, że komiks miał być, a nie ma, termin już dawno minął, a ja zapłaciłem przecież od razu po wygranej aukcji. Kolejny mail zwrotny z odpowiedzią, że komiks powinien już być wysłany, sprawdzą, zobaczą. Po dwóch dniach dostałem eska z informacją, że pocztą leci do mnie jakaś przesyłka, a po kolejnych dwóch dniach miałem u siebie komiks w stanie idealnym. Czyli da się zakończyć szczęśliwie zakupy u tego użytkownika, choć chyba trzeba się wykazać cierpliwością, nie bombardować mailami i przede wszystkim być spokojnym w korespondencji. Widać wszelkie oskarżenia słane pod adresem betinki, straszenie sporem na allegro itp. skutkują postawą "tak? to ja ci teraz pokażę i komiksu nie wyślę!". Ogólnie więcej tam nic nie kupię, a wszystkim, którzy mają tam jakiś zrobiony zakup polecam spokój w korespondencji i cierpliwość, może uda się wreszcie odzyskać waszą własność.

Offline misiokles

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2150 dnia: Grudzień 09, 2014, 07:01:24 am »
No niestety, nie do końca. Też zamówiłem Ulotne Życia u Betinki. Jak kosztowały 65 zł zamiast 80. Też wykazywałem się cierpliwością i grzecznie przypominałem się trzykrotnie co dwa tygodnie. Też już miał do mnie jechać, już był wysyłany. Na listonosza czekałem dwa tygodnie, na prośbę o podanie numeru przewozowego nie doczekałem się nigdy. W końcu wejście w spór spowodowało oddanie tych 65 zł - znaczy - komiks nigdy nie był wysłany. Więc pytanie - dlaczego kłamie się klientowi? Można było przeprosić, powiedzieć że nie ma na stanie, samemu zaproponować zwrot należności. Ja by to zrozumiał. Ale kłamać i zwodzić? Jest wiele innych zawodów, nie każdy musi być handlowcem.
Fajnie, że tobie ściągnęli egzemplarz ze sklepu Egmontu i w końcu wysłali. W moim przypadku doszli do wniosku, że nie warto dopłacać do różnicy cen.

Offline Mefisto76

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2151 dnia: Grudzień 09, 2014, 08:03:48 am »
Ja na początku zeszłego roku dałem się oszukać. Kupiłem okazyjnie Bouncera, ale nie sprawdziłem sprzedawcy, bo jak to z okazjami bywa, trzeba działać ekspresowo, żeby ci ktoś sprzed nosa białego kruka nie sprzątnął. Facet miał 0 komentarzy i był oszustem, wystawiał poszukiwane książki i komiksy w dobrych cenach, na wielu kontach. Oczywiście zero kontaktu. Że kwota nie była mała poszedłem na policję. Sprawa skończyła się tak, że allegro oddało mi pieniądze o kilku miesiącach. Faceta w końcu gdzieś dorwali, okazało się że naciągnął kilkaset osób, a listy z rozpraw z drugiego końca polski przychodzą mi do dzisiaj.

Podsumowując, allegro ubezpiecza transakcję i zwróci ci pieniądze, tylko, że potrwa to kilka miesięcy.

ps. zanim pójdziesz na policję poinformuj o tym babkę i daj jej ostateczny termin 2-3, może zadziałać, a jak nie, to nie masz co czekać.

Chyba "kupowaliśmy" u tego samego "sprzedawcy" - już nie pamietam co to za album licytowałem u niego (nie wiem czy nie Sambre), w kazdym razie kontakt ze sprzedawcą mailowy był doskonały i bardzo miły, czym niestety uśpił moją czujność. W każdym razie też Allegro zwróciło pieniądze, a mam przed sobą list z prokuratury ze Szczecina z czerwca 2013, w którym najpierw łączą 21 postępowań o oszustwo (w tym moje) w jedno wspólne postępowanie, a na końcu stwierdzają, że "nie zdołano wykonać wszystkich zaplanowanych czynnści (...) wezwany nie stawił się na wezwanie organów ścigania, nie posiada miejsca zameldowania na terenie Polski, a miejsce jego aktualnego pobytu nie jest znane (...) mając na uwadze powyższe należało zawiesić prowadzone w niniejszej sprawie dochodzenie" :/
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline mummu

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2152 dnia: Grudzień 09, 2014, 09:02:33 am »
Również miałem przygodę z betinką. Zakup (nowy Sandman, kiedy okazało się, że już prawie nigdzie go nie ma) zrobiłem u niej niestety przed przeczytaniem wpisów o niej w tym temacie. Ale że jestem cierpliwym człowiekiem ...

Ja dostałem swojego po 33 dniach  :oops:

Offline mack3

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2153 dnia: Grudzień 09, 2014, 12:09:18 pm »
No niestety, nie do końca. Też zamówiłem Ulotne Życia u Betinki. Jak kosztowały 65 zł zamiast 80. Też wykazywałem się cierpliwością i grzecznie przypominałem się trzykrotnie co dwa tygodnie. Też już miał do mnie jechać, już był wysyłany. Na listonosza czekałem dwa tygodnie, na prośbę o podanie numeru przewozowego nie doczekałem się nigdy. W końcu wejście w spór spowodowało oddanie tych 65 zł - znaczy - komiks nigdy nie był wysłany. Więc pytanie - dlaczego kłamie się klientowi? Można było przeprosić, powiedzieć że nie ma na stanie, samemu zaproponować zwrot należności. Ja by to zrozumiał. Ale kłamać i zwodzić? Jest wiele innych zawodów, nie każdy musi być handlowcem.
Fajnie, że tobie ściągnęli egzemplarz ze sklepu Egmontu i w końcu wysłali. W moim przypadku doszli do wniosku, że nie warto dopłacać do różnicy cen.
Miałem prawie dokładnie tak samo... tylko że nie dostałem zwrotu kasy. Najpierw cierpliwie czekałem z 2 tygodnie (z początku nawet prosiłem żeby od razu nie wysyłali, bo może jeszcze coś dokupię). Kontakt w miarę dobry (choć nie idealny). Potem kontakt coraz gorszy; jak się obruszyłem, że komiksy jeszcze nie wysłane, bo twierdzą, że nie mają (Ulotnych Żyć), a jednocześnie wystawiają egzemplarz za 140 zł to odpowiedzieli, że "to od innego dostawcy". Potem odpowiedzieli, że już odstali i juz wysyłają... potem znów 0 kontaktu... i jak ich postraszyłem policją to się odezwali, że wszystko załatwią jeszcze tego samego dnia (to było tydzień temu) - i od tego czasu już 0 kontaktu, komiksów oczywiście też nie tak jak i wyjaśnienia.
Oczywiście ciągle zachowuję pełną kulture w mailach, nie nazywam ich oszustami czy coś. Dzis mija 37 dzień od zakupu i jak po pracy nie będzie komiksów to wystawiam negatyw (dopiero!)

Offline Motyl

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2154 dnia: Grudzień 09, 2014, 04:00:30 pm »
No niestety, nie do końca. Też zamówiłem Ulotne Życia u Betinki. Jak kosztowały 65 zł zamiast 80.

Podczas promocji weekendowej w znienawidzonym przez wszystkich empiku, "Ulotne życia" można było kupić za 67,49 zł, bez nerwów i użerania się z nieuczciwymi allegrowiczami. 7 tom Sandman nadal dostępny jest w empiku w ilościach całkiem sporych (w tym co widziałem jest co najmniej 5 sztuk).

Offline Koalar

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2155 dnia: Grudzień 09, 2014, 04:54:43 pm »
Podczas promocji weekendowej w znienawidzonym przez wszystkich empiku, "Ulotne życia" można było kupić za 67,49 zł, bez nerwów i użerania się z nieuczciwymi allegrowiczami.

Super, ale jak już nie możesz napisać w trakcie trwania promocji, to sobie też daruj miałkie pouczanki.

A w temacie napiszę, że zrobiłem zakupy w Multiversum i jestem zadowolony - dobry kontakt, bezpieczna paczka, każdy komiks w ochronnej folii (takiej kolekcjonerskiej, do przechowywania).
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline Motyl

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2156 dnia: Grudzień 09, 2014, 07:00:39 pm »
Super, ale jak już nie możesz napisać w trakcie trwania promocji, to sobie też daruj miałkie pouczanki.
Z tego forum dowiedziałem się o promocji empikowej, więc nikogo nie pouczam. Zauważyłem, że w ferworze walki o kupony allegro, a także podczas wypisywania głupot na forum przez co poniektórych, niektóre wpisy mogę uciekać, więc nie do mnie miej pretensje. Pozdrawiam. Na pewno nie dam znać o żadnej promocji, szkoda chęci i zachodu.

Offline Koalar

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2157 dnia: Grudzień 09, 2014, 07:20:26 pm »
Z tego forum dowiedziałem się o promocji empikowej, więc nikogo nie pouczam.

To jeszcze wskaż, proszę, ten post, bo w odpowiednim wątku (Wyprzedaże / promocje) podobnego nie widzę.

Na pewno nie dam znać o żadnej promocji, szkoda chęci i zachodu.

Ale z informacji od innych forumowiczów zapewne zamierzasz korzystać. No cóż, gratuluję cebulackiej postawy.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline pokia

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2158 dnia: Grudzień 09, 2014, 07:58:56 pm »
... a mam przed sobą list z prokuratury ze Szczecina z czerwca 2013, w którym najpierw łączą 21 postępowań o oszustwo (w tym moje) w jedno wspólne postępowanie, ...

Tak, to będzie ten sam facet. Jak zobaczyłem listę poszkodowanych, to zrobiłem duże oczy, ile osób oszukał.

Offline Ty_draniu

Odp: Gdzie kupować komiksy?
« Odpowiedź #2159 dnia: Grudzień 09, 2014, 10:19:46 pm »
No ale w końcu go znaleźli, w styczniu przysłali mi akt oskarżenia liczący jakieś 70 stron (pomimo, że w zeznałem na komendzie, iż nie czuję się pokrzywdzony, w końcu nie wpłaciłem kasy).
Ludzie potrzebują wiary w bogów, choćby dlatego, że tak trudno jest wierzyć w ludzi. Bogowie są niezbędni.