A tak się pożalę, a co. Odebrałem Ekspedycje ze sklepu gildii i cóż po pierwsze były trochę podniszczone tzn. obite rogi, a po drugie poprosiłem w komentarzu o dopisek do autografu. To, że wpisu, o który poprosiłem nie ma to rozumiem (w końcu P. Polchowi mogło się przecież nie chcieć dać od siebie nic więcej poza minimum), natomiast szkoda, że mając ponad miesiąc czasu nikt ze sklepu gildii nie pofatygował się z informacją, że taka prośba nie może zostać spełniona. Zawsze byłaby to jakaś informacja, a tak żyłem w przeświadczeniu, że wpis będzie a tymczasem dupa zbita. Ani odpowiedzi ze sklepu ani wpisu, czyli totalnie zignorowanie mojego komentarza do zakupu. Niby drobnostka, ale trochę szkoda.