Traktować serio? Jak masz widoczne uszkodzenie na okładce i zareklamujesz je 2 lata po zakupie to ciężko będzie udowodnić że nie wykryłeś go wcześniej.
sorry, powinienem doprecyzować: "jak traktować w tym wypadku". tłoczenie jest pod obwolutą, więc jego brak lub odwrócenie nie jest "widoczne".
Oczekujemy poszanowania prawa przez sprzedawców, powinniśmy tego samego i od siebie.
sprzedawca ma przede wszystkim obowiązek dostarczenia produktu wolnego od wad, jeśli taki oferuje.
co innego gdyby wspomniany defekt był rozdarciem okładki, obitym rogiem czy choćby nieobecną stroną - takie uszkodzenia mogą powstać z winy konsumenta i sprzedający powinien podejrzliwie odnosić się do próby wymiany takiego egzemplarza po dłuższym okresie czasu. w tym konkretnym przypadku "uszkodzenie" bezdyskusyjnie wynika z winy wydawcy.
no ale skoro jesteśmy tak strasznie praworządni to owszem, czas jaki pozostał na wymianę to dwa miesiące liczone od momentu w którym o odwróconym wytłoczeniu napisano w odpowiednim poście.