trawa

Autor Wątek: Nowy w branży - wolna dyskusja  (Przeczytany 24620 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline -wojtek-

Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 08, 2004, 08:34:49 am »
Cytat: "timof"
Nie martw się czytania komiksow trzeba się nauczyć. Niestety w pewnym wieku jest to bardzo trudne (im człowiek starszy tym trudniej), ale nie niemożliwe :twisted:


I z tąd pytanie na początku. Komiksy MOŻNA czytać na różne sposoby (nie komiecznie do góry nogami czy pod wodą). I oto mi na początku m.in. chodziło.

A co do wilków... no nie wiem... słyszałem od innych, że to bardziej komiks...
W Wilkach jest W PEWNYM SENSIE ta "wartość dodana". Chociażby to, że na początku na ścianach WIDAĆ wilki, ale nie ma o nich jeszcze mowy. Później jest opisana rozmowa rodziny, ale nie ma nic to ognisku (które jest na pierwszym planie na obrazku).
Wydaje mi się, że gdyby te cytaty obrobić w ramki z białym tłem, to KAŻDY mówiłby, że to jest komiks.
Ale mogę się mylić :D:D:D
anuel do Guerreiro da Luz

Offline turucorp

Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 08, 2004, 10:01:33 am »
Cytat: "-wojtek-"
A co do wilków... no nie wiem... słyszałem od innych, że to bardziej komiks...
W Wilkach jest W PEWNYM SENSIE ta "wartość dodana". Chociażby to, że na początku na ścianach WIDAĆ wilki, ale nie ma o nich jeszcze mowy. Później jest opisana rozmowa rodziny, ale nie ma nic to ognisku (które jest na pierwszym planie na obrazku).
Wydaje mi się, że gdyby te cytaty obrobić w ramki z białym tłem, to KAŻDY mówiłby, że to jest komiks.
Ale mogę się mylić :D:D:D


"Wilki" to jeden z przykladow komiksu, ktory wielu ludzi nie za bardzo uwaza za komiks (np. Timof). Ciekawe, ze przy prawie identycznej konstrukcji np. "Silent Night" Millera taki problem sie nie pojawia i to tylko dlatego, ze Miller cala fabule przedstawil za pomoca rysunkow a nie narracji werbalnej. Z komiksow "niekomiksowych" mozesz sobie jeszcze dopisac do listy "Oczy Kota" Moebiusa (pewnie za jakies 20 lat u nas wyjdzie).
Mowienie, ze komiks to taka ksiazka, w ktorej biale tlo zastepuja obrazki jest sporym uproszczeniem chociazby z tego powodu, ze istnieje multum komiksow bez slow, w ich przypadku musialbys powiedziec, ze zarowno biale tlo jak i czarne litery zostaly zastapione przez obrazki, czyli komiks zastapil ksiazke (a to brzmi troche absurdalnie :| )

Offline Rzezbiarz.wg

Re: Nowy w branży - od czego i JAK zacząć?
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 08, 2004, 10:18:59 am »
Cytat: "N.N."


Po drugie: widać, że mało czytałeś. Sięgnij po "Strażników", "Niebieskie pigulki", "Kota Rabina", "Corto Maltese", "Mausa", "Rewolucje", "Fastnachtspiel", "Szminkę", "Falangi Czarnego Porządku" (kolejność wymieniania przypadkowa - to pierwsze dziesięć, jakie przyszły mi do głowy...) - żaden nie jest prosty, w żadnym nie pojawia się twardziel z gnatem... A jest takich komiksów dużo więcej...

 ...


Widzę, że Pan Jerzy Sz. w bardzo "subtelny" sposób reklamuje swój komiks...  8)
I wymienia go jednym ciągiem z Corto, Mausem... (dodając dla niepoznaki Rewolucje i Fastnachtspiel" ....  :P

"... to pierwsze dziesięć, jakie przyszły mi do głowy..."

   :rotfl:

Anonymous

  • Gość
Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwiec 08, 2004, 11:38:03 am »
a kto pamięta "kawiarenę pod liściem", to tez jest w pewnym sensie komiks 8)

Offline Ireneusz Pietryka

Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwiec 08, 2004, 02:28:20 pm »
Cytat: "-wojtek-"
Ireneusz: Może autor chciał wyeksponować liczbę 6 :P


Być może. Przyznam, że takie rozwiązanie nie przyszło mi do głowy. Przeanazlizuj jednak jeszcze raz fragment historyjki na tej stronie komiksu, sprawdź, czy tempo akcji jest miarowe, czy też są tam jakieś nagłe, dynamiczne zdarzenia. Zobacz, czy w kadrach rysownik skoncentował się na jakimś szczególe, czy na wypowiadanej przez kogoś kwestii, obejrzyj tło obrazków (zwróć uwagę, czy jest ono szczegółowe, czy tylko ogólnie zarysowane).

Spróbuj zobaczyć tę stronę komiksu jako skomponowaną całość (czy to to jest w poszczególnych kadrach pozostaje ze soba w jakiejś relacji).  

Przeczytaj raz jeszcze teskt - ale w kontekście takiego postrzegania zastosowanych przez rysownika (czy też scenarzystę- trudno powiedzieć) rozwiązań.
Uff, tylko tyle w tej chwili przyszło mi do głowy...
I napisz, czy masz jakieś spostrzeżenia.
Jeśli tracisz pieniądze - nic nie tracisz
Jeśli tracisz zdrowie - coś tracisz
Jeśli tracisz spokój - tracisz wszystko".

Offline Ireneusz Pietryka

Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwiec 08, 2004, 03:10:50 pm »
Cytat: "turucorp"
Z komiksow "niekomiksowych" mozesz sobie jeszcze dopisac do listy "Oczy Kota" Moebiusa (pewnie za jakies 20 lat u nas wyjdzie).


Taa, a wtedy będzimy potrzebowali kota, żeby czytać komiksy :lol:
Jeśli tracisz pieniądze - nic nie tracisz
Jeśli tracisz zdrowie - coś tracisz
Jeśli tracisz spokój - tracisz wszystko".

Offline Rzezbiarz.wg

Re: Nowy w branży - od czego i JAK zacząć?
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwiec 08, 2004, 03:33:09 pm »
Cytat: "N.N."
Cytat: "Rzezbiarz.wg"

Widzę, że Pan Jerzy Sz. w bardzo "subtelny" sposób reklamuje swój komiks...  8)


Z właściwą mi subtelnością powiem: f**k Yourself! :lol:  :lol:  :lol:


 :rotfl:  :rotfl:  :rotfl:

Offline Ireneusz Pietryka

Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwiec 08, 2004, 05:00:22 pm »
Cytat: "turucorp"
Z komiksow "niekomiksowych" mozesz sobie jeszcze dopisac do listy "Oczy Kota" Moebiusa (pewnie za jakies 20 lat u nas wyjdzie).
Mowienie, ze komiks to taka ksiazka, w ktorej biale tlo zastepuja obrazki jest sporym uproszczeniem chociazby z tego powodu, ze istnieje multum komiksow bez slow, w ich przypadku musialbys powiedziec, ze zarowno biale tlo jak i czarne litery zostaly zastapione przez obrazki, czyli komiks zastapil ksiazke (a to brzmi troche absurdalnie :|


Można tu jesze wymienić też "Angel Claw" Moebiusa - dla mnie to przykład pewnej skrajności - chciałem napisać - komiksowej, ale sam mam duże wątpliwości, czy to jeszcze jest komiks, czy też parakomiks (cytując za Timofem). Tam nawet tekst powstał w innym czasie niż rysunki.

Z precyzyjnym określeniem tego co jest, a co nie jest komiksem, będziesz miał duży kłopot. Jak słusznie zauważył Tutrucorp - jest wiele dzieł odbiegających od schematu: tekst w dymkach+komentarz słowny+rysunki w kadrach, których jednak nie nazwiemy ilustrowaną książką, a komiksem.
Naprawdę sięgnij po Toeplitza i przeczytaj jego definicję komiksu, która - jakkolwiek może nieco już anachroniczna (nie uwzględnia właśnie komiksów "niemych") - nakazuje odbierać komiks jako całość - "jedność ikono-lingwistyczną". O tym już napisał Timof, słusznie zwracając też uwagę, że komiksy trzeba umiec czytać.
Moze Cię lektura książki Toeplitza przekona, a moze nie - ale zawsze czegoś nowego się dowiesz. :)
Jeśli tracisz pieniądze - nic nie tracisz
Jeśli tracisz zdrowie - coś tracisz
Jeśli tracisz spokój - tracisz wszystko".

Offline wilk

Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwiec 08, 2004, 05:56:37 pm »
Cytat: "-wojtek-"

ps. Jaki komiks mi terez radzicie przeczytać?  :P

A ja dam linka :P Przeczytaj chociazby jakis z komiksow z wymienionych tutaj: http://81.15.255.19/~kz/2004_01/s_top10.htm szczegolnie pierwsza siodemke :) No moze zacznij od "Snu potwora" Bilala i pierwszego "Rorka" zamiast dalszych czesci. Poza tym oczywiscie "Maus", "Polowanie", "Achtung Zelig!", "Rewolucje", "Mikropolis", a na dokladke "Wiczna wojne" spolki Haldeman/Marvano i "Kwestie czasu" Gimeneza. To tyle co mi teraz przychodzi na mysl. :)

Aha i prosilbym o zluzowanie z wycieczkami osobistymi. To tak ogolnie na przyszlosc i do ogolu.

N.N.

  • Gość
Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #69 dnia: Czerwiec 08, 2004, 10:26:50 pm »
Cytat: "-wojtek-"
N.N., robisz komiksy? :)
Obrazki, tekst czy 2w1?
Pochwal się!
:D:D:D


Wiele osob, które tu rozmawiają, robi komiksy. I wystarczy się trochę porozglądać, żeby zorientować się, które to osoby.
Internetowy savoir-vivre zaklada jednak, że wszyscy (prawie wszyscy  :x ) szanują tę iluzję anonimowości, jaką daje człowiekowi posługiwanie się nickiem. Jest to oczywiście iluzja, bo wielu z nas się zna i/lub wie z kim i o czym pisze...
I trzeba być wyjątkowym chamem, żeby kogoś "demaskować" pisząc mu po nazwisku. Jest to chamstwo tak wielkie, że nikt dotąd nikomu na tym forum takiego afrontu nie zrobił - nawet podczas najbardziej zażartych kłótni lub obrzucania się wyzwiskami (co także się zdarza).

A odpowiadając na Twoje pytanie: tak, robię. Kiedyś trochę rysowałem, teraz już tylko piszę scenariusze. Wydane przez Mandragorę komiksy: "Szminka" i "Benek Dampc i trup sąsiada" uważam za rzeczy, którymi mogę się spokojnie chwalić.
Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł się pochwalić jeszcze paroma innymi...

Offline turucorp

Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #70 dnia: Czerwiec 09, 2004, 09:46:05 am »
Cytat: "-wojtek-"

Ja postanowiłem zrobić wam na złość i jeszcze trochę zostać :D
A co do atmosfery... często siętu kłucicie? Bo przynajmniej na TYM wątku sporo... Ale na pewno mogłoby być milej.


nie klocimy sie tylko dyskutujemy.
caly czas.
jak widac (a wlasciwie nie widac :twisted: ) my piszemy, moderzy sprzataja, ludzie o slabych nerwach odpadaja ale i tak jest milo jak na "srodowisko komiksiarzy" :)

Anonymous

  • Gość
Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #71 dnia: Czerwiec 09, 2004, 09:49:42 am »
powiem tylko ze moj brat edukacje komiskowa zaczynal od ligi niezwyklych dzentemenow i szminki...
teraz przezucil sie an kajka i kokosza :)

Anonymous

  • Gość
Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #72 dnia: Czerwiec 09, 2004, 09:51:32 am »
i tak cie wytną. nie fikaj bo bana dostaniesz.
a w temacie powiem: polecam książki szyłaka, a powinieneś zacząć od "komiks i okolice pornografii".
m

Anonymous

  • Gość
Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #73 dnia: Czerwiec 09, 2004, 10:08:19 am »
Cytat: "murtaugh"
i tak cie wytną. nie fikaj bo bana dostaniesz.
m

banana?

ehh bez sensu pisac cos co rozdziobia kruki i wrony

ale wracjac do temtu:
 :)
mysle ze mykopyko powinien pigulki podac w pierwszej kolejnosci

Anonymous

  • Gość
Nowy w branży - wolna dyskusja
« Odpowiedź #74 dnia: Czerwiec 09, 2004, 10:18:31 am »
nie pozostanie kamień na kamieniu.
modsi zmieniają posty,
karol zmienia, ja też se zmienię.

w temacie:
proponuję przeczytanie niebieskich pigułek. to chyba jedyny komiks który zrobił na mnie naprawde pozytywne wrażenie od dawna.
m