Moebius lepszy? Jak dla mnie cały Moebius to największy niewypał wydany przez Egmont...
Podoba Ci się "Świat Edeny" bo stworzył go Moebius czy naprawdę uważasz, że ta przeintelektualizowana kupa z nudziarskim rysunkiem jest lepsza od "Niebelungów"? Pytam bo wolę drugi raz usłyszeć odpowiedź. Póki co mam nadzieje że post był pisany pod wpływem
"Pierścień Nibelungów" (6/10) to komiks gorszy od "Świata Edeny" (co najmniej 8.5/10).
Wielka szkoda, bo naprawdę lubię Wagnera.
W Pierścieniu bardzo podobały mi się niektóre "filmowe momenty".
Np. Lecąca "kamera", oddalająca i potem przybliżająca splatanie napisu tytułowego w intro jednego z rozdziałów (Zmierzch Bogów), świetny zabieg graficzny z napojem zapomnienia i "przejściem uczucia" Siegfried`a z jednej z bohaterek (Brünnhilde) na drugą (Gutrune) - masterpiece.
Nie lubię za bardzo samego stylu Russella a już na pewno nie lubię kolorów w tym komiksie.
Świat Edeny to komiks niemal doskonały. Lekkie rysunki, piękne kolory, wciagające historie, biblijne nawiązania. Świetna rzecz pod kazdym względem.
To tylko tyle chciałem napisać i już
znikam.