w Preslu jest jakas magia. Graficznie mnie tak intryguje, ze az wywoluje pewna mini-obsesje aby do nich wracac. Fabularnie jest bardzo ciekawie, Presl porusza trudne i wazne tematy
Skuszony wieloma pozytywnymi głosami, sięgnąłem po "Fabrykę". Scenariuszowo owszem, nieźle, choć mam wrażenie, że totalitaryzmy były przedstawione już bardziej wnikliwie. Strona graficzna według mnie wyjatkowo odpychająca, zniechęcająca do brnięcia dalej. Jakoś udało mi się dotrzeć do końca, ale było bardzo ciężko. Podsumowując - to nie dla mnie i po inne tytuły Presla raczej nie sięgnę.